Kartuzy. Tyberiusz Kriger: „Robi się z nas wrogów dawców krwi…”

Kartuzy. Tyberiusz Kriger: „Robi się z nas wrogów dawców krwi…”

Radny Tyberiusz Kriger postanowił na łamach naszego portalu odnieść się do ostatnich doniesień medialnych, dotyczących lokalizacji kartuskiego punktu krwiodawstwa. Szef klubu PiS przypomina, że rada zaproponowała RCKiK alternatywne rozwiązania, takie jak dzierżawa budynku przy ul. 3 Maja czy przejęcie na własność budynku przy PKP, z których nie skorzystano. Zwraca też uwagę na to, że w Żaganiu w zachodniej Polsce punkt krwiodawstwa zlokalizowano właśnie przy dworcu kolejowym. Czyżby tam „drgania” nie stanowiły problemu?

Sprawa kartuskiego punktu krwiodawstwa była tematem przewodnim jednej z ostatnich sesji Rady Miejskiej. Radni, broniąc mienia gminnego, nie zgodzili się na sprzedaż zabytkowego budynku, znajdującego się przy ulicy 3 Maja w Kartuzach. Zaproponowali alternatywne rozwiązania, które nie spotkały się z aprobatą dyrektora RCKiK.

Sprawa do dziś nie ucichła. Do ostatnich doniesień medialnych na ten temat postanowił odnieść się Tyberiusz Kriger, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości w kartuskiej Radzie Miejskiej. Poniżej publikujemy treść przesłanego przez niego pisma. Do sprawy najpewniej wrócimy niebawem.

Reklamy

„Siedziba Regionalnego Punktu Krwiodawstwa w Kartuzach mieści się od wielu lat w budynku kartuskiego szpitala powiatowego. Podczas ostatniej wizyty posłów Lewicy w Kartuzach usłyszeliśmy wiele słów, chwalących sytuacje kartuskiego szpitala i opowiadających o dalszych planach rozwoju tej placówki. W tym samym czasie Powiatowe Centrum Zdrowia w Kartuzach wypowiada RCKiK wieloletnią umowę dzierżawy, nie proponując nic w zamian. Co jest powodem takiej decyzji? Jest to dla mnie sytuacja zupełnie niezrozumiała, gdyż to właśnie powiatowy szpital jest głównym beneficjentem funkcjonowania punktu krwiodawstwa w Kartuzach. Dlaczego starostwo milczy więc w tej sprawie?

Jako Radni Miasta i Gminy Kartuzy rozumiejąc istotę problemu zaproponowaliśmy alternatywne rozwiązania w postaci wieloletniej dzierżawy budynku przy ul. 3 Maja za symboliczną kwotę czy przejęcia na własność budynku przy dworcu PKP. Z niezrozumiałych dla nas przyczyn propozycje te zostały przez dyrektora RCKiK odrzucone, a z nas stara się teraz zrobić wrogów dawców krwi.

Budynek przy PKP był według dyrektora nieodpowiedni z uwagi na drgania, wywoływane przez bliskość torów kolejowych i przejeżdżających tam pociągów. Tymczasem całkiem niedawno w Żaganiu otwarto punkt krwiodawstwa na… dworcu PKP! Jest to tym bardziej dziwne, że budynek przy ul. 3 Maja znajduje się w samym centrum miasta, przez które codziennie przejeżdża setki samochodów ciężarowych czy autobusów.

Radni Kartuz zawsze chętnie wspierali powiatowy szpital, finansując wielokrotnie z budżetu gminy zakupy różnego rodzaju sprzętu medycznego.

Podobna do tej w Kartuzach sytuacja miała miejsce w Limanowie, gdzie miejscowemu staroście udało znaleźć się dla krwiodawców odpowiednie miejsce w ich szpitalu. Biorąc pod uwagę, że nasze propozycje nie znalazły uznania, wierzę, że staroście kartuskiemu uda się znaleźć odpowiedni teren dla Regionalnego Punktu Krwiodawstwa w Kartuzach. Być może taki punkt uda się utrzymać na terenie szpitala lub przenieść do któregoś z pomieszczeń powiatu na ulicy Słonecznej w Kartuzach.”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*