Kartuscy policjanci podczas minionego weekendu zatrzymali jednego nietrzeźwego kierowcę, jednego, który miał przy sobie narkotyki i był pod ich wpływem oraz jednego, który złamał sądowy zakaz prowadzenia.

Pierwszy z kierowców został zatrzymany w piątek po godzinie 22 w Sierakowicach. Mundurowi zatrzymali do kontroli 18-letniego kierowcę forda. Po sprawdzeniu 18-latka w policyjnych systemach informacyjnych, okazało się że ma on sądowy zakaz prowadzenia.

W nocy z soboty na niedzielę żukowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę volkswagena. Kierowcą pojazdu okazał się być 33-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Mężczyzna był zdenerwowany, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Policjanci zbadali 33-latka alkomatem oraz narkotestem. Policyjne badanie wykazało, że kierowca volkswagena może być pod wpływem amfetaminy. Dodatkowo policjanci znaleźli przy 33-latku marihuanę. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do szpitala w celu pobrania krwi do badań, po czym został doprowadzony do kartuskiej komendy.

Reklamy

Kolejny z kierowców został zatrzymany dzięki czujności i zgłoszeniu obywateli. Oficer dyżurny kartuskiej komendy otrzymał informację o tym, że na trasie Kartuzy-Żukowo jedzie opel, a styl jazdy wskazuje, że kierowca tego samochodu może być pod wpływem alkoholu. Dyżurny natychmiast zadysponował patrol policji, który w Żukowie zauważył pasujący do zgłoszenia pojazd. Mundurowi zatrzymali do kontroli opla, którym podróżował 40-letni obywatel Ukrainy. Od mężczyzny wyczuwalny był silny zapach alkoholu. Policjanci zbadali 40-latka alkomatem, a badanie wykazało, że ma on w swoim organizmie 2,3 promila alkoholu.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków grozi kara pozbawiania wolności do 3 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawiania wolności. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara więzienia do 5 lat. Jazda mimo cofniętych uprawnień zagrożona jest karą więzienia do 2 lat.