Z Aleksandrą Mach, kierownikiem Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” w Pomieczynie, między innymi o tym, z jakie zwierzęta trafiają do placówki, jak wygląda opieka nad nimi oraz dlaczego nie można o nich zapominać rozmawiał Andrzej Baranowski.
Czy Sierakowice będą kiedyś miastem? Co poradzić przedsiębiorcom z branży gastronomicznej, którzy w ostatnich miesiącach musieli zamknąć swoje firmy? Jakie były ostatnie trzy dekady dla Sierakowic? Na te tematy między innymi z wójtem Tadeuszem Kobielą rozmawiał Andrzej Baranowski.
Z pochodzącym z Somonina psychologiem klinicznym Adamem Kowalewskim, między innymi o wpływie pandemii na społeczeństwo oraz o zaburzeniach psychologicznych, z jakimi boryka się współczesny świat rozmawiał Andrzej Baranowski.
Z Krzysztofem Łukowiczem z partii „Strajk Przedsiębiorców”, wspierającym otwieranie zamkniętych przez rządowe restrykcje działalności, takich jak kartuski „Pretekst”, między innymi o zaplanowanych na ten weekend spotkaniach partyjnych w Kartuzach, rozmawiał Andrzej Baranowski.
Z Tyberiuszem Krigerem, radnym Rady Miejskiej w Kartuzach między innymi o konflikcie z radnym Mirosławem Paczoską, o współpracy z burmistrzem Mieczysławem Gołuńskim oraz o pomysłach, jakie ma jeśli chodzi o rozwój gminy rozmawiał Andrzej Baranowski.
Z Sylwią Laskowską-Bobulą, radną Sejmiku Województwa Pomorskiego między innymi o niewydolności opieki zdrowotnej, która w ostatnich miesiącach dała o sobie znać, o głośnej sprawie podziału środków dla Pomorza oraz o tym, jak ocenia postawę wojewódzkich radnych PiS-u rozmawiał Andrzej Baranowski.
Z Pawłem Witkowskim, prezesem Powiatowego Centrum Zdrowia w Kartuzach, między innymi o tym, jak koronawirus wpłynął na pracę kartuskiego szpitala oraz o tym, dlaczego zaszczepienie się jest jedynym sposobem na powrót do normalności, rozmawiał Andrzej Baranowski.
Wójt Sulęczyna Bernard Grucza opowiedział o minionym specyficznym roku 2020, o planach i marzeniach na przyszłość, również tych, dotyczących roku 2021, oraz o tym, co wyróżnia jego gminę na tle innych. „Sulęczyno jest typową gminą rolniczo-turystyczną i taką ją widzę w przyszłości. Chciałoby się wiele, bardzo wiele. Potrzeb jest naprawdę bardzo dużo, ale wszystkiego od razu nie da się zrobić – mówi włodarz.