Tag: czytelniczka

Miechucino. Czytelniczka o miejscowej przychodni: „Piękne gabinety, duża placówka, ale po co?”

Miechucino. Czytelniczka o miejscowej przychodni: „Piękne gabinety, duża placówka, ale po co?”

Jedną z czytelniczek, prawdopodobnie mieszkankę Miechucina (gm. Chmielno) zaniepokoiło działanie miejscowej przychodni, będącej filią Gminnego Ośrodka Zdrowia w Chmielnie. Jak twierdzi, w placówce dzieci i dorosłych przyjmuje ten sam lekarz, ponadto często jest ona zamknięta. GOZ w Chmielnie odniósł się do sprawy, tłumacząc się m. in. niedoborami kadrowymi. „Od prawie dwóch lat szukamy lekarza POZ, niestety bezskutecznie” – czytamy w odpowiedzi.

Kartuzy. Czytelniczka: „Czy kogoś obchodzi los tych ludzi?”

Kartuzy. Czytelniczka: „Czy kogoś obchodzi los tych ludzi?”

„Taka osoba może nawet nie zdawać sobie sprawy, że potrzebuje pomocy. Siedziała tam do późnopopołudniowej godziny, aż była cała przykryta śniegiem” – informuje Pani Jadwiga, mieszkanka Kartuz, która zainteresowała się losem bezdomnej kobiety, która przez niemal cały dzień czekała na otwarcie noclegowni dla bezdomnych. Nasza informatorka dwukrotnie wezwała w tej sprawie policję. W końcu starszą kobietą zajęło się pogotowie.

Kartuzy. Czytelniczka: „Mamy już jedną „Aleję Prezydentów” i  to jaką…”

Kartuzy. Czytelniczka: „Mamy już jedną „Aleję Prezydentów” i to jaką…”

„Osada” bezdomnych w lesie koło Kartuz? Z taką sprawą zgłosiła się do nas jedna z naszych czytelniczek. Podobno „osadnicy”, jeśli ktoś nie jest im przychylny, zaczepiają nawet mieszkańców pobliskich blokowisk. „Taka „Aleja”, że aż wstyd. Strach tamtędy przejść. Śmieci, szkła i graty są z każdej strony.” – komentuje.

Kartuzy. Miejsc parkingowych wciąż za mało?

Kartuzy. Miejsc parkingowych wciąż za mało?

Czy w Kartuzach brakuje miejsc parkingowych? O tym przekonana jest jedna z naszych czytelniczek, która, jak twierdzi, przez kilka dni z rzędu z dużym trudem mogła znaleźć wolne miejsce na parkingu przy dworcu kolejowym w Kartuzach. „Moim zdaniem należy zbudować parking piętrowy” – uważa.

Kartuzy. Służba zdrowia dla wytrwałych? „To poniżej jakiejkolwiek krytyki…”

Kartuzy. Służba zdrowia dla wytrwałych? „To poniżej jakiejkolwiek krytyki…”

Kilkanaście prób połączenia się z przychodnią (od samego rana) i kilkadziesiąt minut oczekiwania w kolejce na połączenie – tak, jak pisze do nas jedna z czytelniczek, wyglądają obecnie próby umówienia się do lekarza rodzinnego w jednej z kartuskich przychodni. Mało tego, okazuje się, że do lekarza z chorym dzieckiem nie można się dostać z uwagi na… brak miejsc. Przychodnia z kolei sugeruje, aby… próbować jutro od rana. Mieliście do czynienia z podobnymi sytuacjami?