W mediach społecznościowych opublikowane zostało pismo wójta Mariana Kowalewskiego, jakie skierował do starosty kartuskiego w związku z ewentualną budową stacji bazowej telefonii komórkowej na terenie miejscowości. „Wnosimy o wydanie decyzji odmownej. (…) Władze gminy ze smutkiem przyjmują fakt, że nie otrzymały wcześniej jakiejkolwiek informacji na temat planowanego przedsięwzięcia” – czytamy w piśmie.

Jak się dowiedzieliśmy, w Somoninie na prywatnej działce przy ul. Osiedlowej miałaby stanąć stacja bazowa telefonii komórkowej (P4 Sp. z o. o.  – Play). Urząd dowiedział się o sprawie z BIP-u Starostwa Powiatowego w Kartuzach. Starosta co prawda jeszcze nie wydał pozwolenia na budowę, jednak tematem zdążyli zainteresować się zaniepokojeni mieszkańcy.

Do magistratu zaczęły docierać sygnały, związane z budową masztu telekomunikacyjnego w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych. Jak czytamy w piśmie wójta Somonina do starosty, „stacja bazowa zdecydowanie zaburzy ład przestrzenny i przyczyni się do degradacji walorów krajobrazowych gminy, przy znikomym znaczeniu dla interesu publicznego”.

Reklamy

-Planowana inwestycja, oprócz działań niekorzystnych dla zdrowia, zasłoni też słońce i będzie powodować duży dyskomfort dla mieszkańców, co narusza dobra osobiste, gdyż każdy ma prawo do niezakłóconego widoku z okna – argumentuje włodarz. – W 2016 roku NIK wydała opinię, że nadajniki telefonii komórkowej mogą być groźne dla człowieka i powinny znajdować się z dala od miejsca zamieszkania.

Pełną treść pisma przeczytać można poniżej: