Ratują Dzikie Zwierzęta. Potrzebują również naszego wsparcia!

Ratują Dzikie Zwierzęta. Potrzebują również naszego wsparcia!

Od paru lat zajmują się pomocą dzikim zwierzętom. „Ostoja”, znajdująca się w Pomieczynie (gm. Przodkowo), stała się prawdziwym azylem dla zranionych, chorych i potrzebujących pomocy zwierząt. Dzisiaj ośrodek potrzebuje także naszej pomocy, aby dalej funkcjonować.

– Prowadzimy szpital dla dzikich zwierząt. Pomagamy dzikim zwierzętom chorym, rannym, osieroconym, które wymagają tymczasowej opieki w zakresie leczenia i rehabilitacji, a także przystosowania do samodzielnego życia. Dajemy poszkodowanym zwierzętom drugą szansę na życie w naturze – czytamy na stronie Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” z Pomieczyna. 

Od lat pracują cały dniami, aby pomóc tym najbardziej bezbronnym. Za swoją działalność, w 2016 roku, otrzymali prestiżową nagrodę Bursztynowego Mieczyka. Jednak, aby dalej prowadzić swoją działalność, potrzebują naszego wsparcia. 

Reklamy

Rekordowa ilość zwierząt i … brak środków

W połowie sierpnia, ośrodek opublikował post na portalu społecznościowym, gdzie podzielił się swoimi obawami, co do dalszej działalności. 

Zapytaliśmy, o komentarz do całej sytuacji, miasto Gdańsk. W odpowiedzi czytamy o dużym wsparciu dla działalności proekologicznej i ochrony zwierząt. 

– Finansowanie działań dotyczących ochrony zwierząt nie leży w kompetencjach gmin. Dzikie zwierzęta są częściowo własnością Skarbu Państwa (prawo łowieckie), część z nich objęta jest ścisłą lub częściową ochroną gatunkową, ale ogólnie ich status i ochrona są słabo uregulowane prawnie.Prawnie organem, który może podejmować działania w tym zakresie jest Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Niestety dysponuje on stosunkowo małymi środkami. Dlatego miasto Gdańsk wychodząc naprzeciw potrzebom lokalnie występujących zwierząt organizuje corocznie akcje edukacyjne dla mieszkańców i konkursy na dofinansowanie działań dla poprawy jakości życia zwierząt, przyrody i bioróżnorodności. Jesteśmy jedną z nielicznych Gmin w Polsce, która podjęła się wsparcia finansowego zadań z zakresu pomocy dzikim zwierzętom – wyjaśnia Jędrzej Sieliwończyk z Referatu Prasowego Miasta Gdańsk.

W dalszej części, deklaruje, że „Ostoja” była, jest i będzie wspierana przez miasto Gdańsk. 

– Pomagamy i będziemy pomagać „Ostoi”. Nie ma takiego drugiego ośrodka w regionie dlatego uważamy, że musi on funkcjonować i warto go wspierać. Od wielu lat współpracujemy z Ośrodkiem „Ostoja”. W roku 2017 przekazaliśmy w ramach dofinansowania 105 000 zł, zaś w I połowie 2018 kwotę 50 000 zł. Obecnie nastąpiła zmiana formuły finansowania. Konkursy, które są rozpisywane dotyczą okresu 2,5 roku, zwiększyły się też oferowane kwoty. Takie rozwiązanie służy zapewnieniu ciągłości działań podejmowanych przez zgłaszające się podmioty. Aktualnie rozpisany jest konkurs na kwotę 290 000 zł i zgłosiły się do niego dwa podmioty, w tym Ośrodek „Ostoja” – tłumaczy J. Sieliwończyk. – W skali kraju świadomość i oczekiwania ludzi dot. pomocy zwierzętom stają się coraz większe, ale środki dotacji są ograniczone. Mimo to prezydent Adamowicz, rozumiejąc sytuację rozważa zwiększenie środków finansowych na ten cel w ramach posiadanego Budżetu. Wprowadzono poprawkę budżetową, dzięki której rozpisany zostanie kolejny konkurs dotyczący edukacji w zakresie pomocy dzikim zwierzętom. W konkursie przewidziano kwotę 300 tys. zł na okres dwóch lat. Jednocześnie prezydent podejmie dialog z organami rządowymi w celu poszukiwania rozwiązań organizacyjnych dla ochrony dzikich zwierząt. Jeszcze dziś (piątek 17.08), prezydent Paweł Adamowicz wyśle list do Ministra Ochrony Środowiska. Pismo dotyczy następujących kwestii: Uregulowania kompetencji prawnych w zakresie pomocy dzikim zwierzętom. Uregulowania procedur leczenia i eutanazji. Zwiększenia środków finansowych w GDOŚ, Narodowym Funduszu i Wojewódzkich Funduszach. Pomoc Spółek Skarbu Państwo w ratowaniu dzikich zwierząt zagrożonych wyginięciem. Stworzenia programu edukacji w jaki sposób społeczeństwo może włączyć się w pomoc – dodaje.

Zza chmur wyjrzało słońce… ciągle jednak warto pomóc!

Jak poinformowała niedawno „Ostoja”, Prezydent Miasta Gdańsk, Paweł Adamowicz zadeklarował dalsze wspieranie ośrodka. 

– Prezydent zaangażował się również w wyjaśnienie skomplikowanej sytuacji prawnej dotyczącej pomocy i opieki nad poszkodowanymi dzikimi zwierzętami. Możemy być spokojniejsi o przyszłość naszego szpitala, niemniej miło by było, gdyby inne Trójmiejskie miasta włączyły się w pomoc – poinformowała „Ostoja”. 

To jednak z pewnością kropla w morzu potrzeb. Każdy z nas może wesprzeć ośrodek „Ostoja”. Pomóc można zarówno finansowo, jak i materialnie. 

Wśród najważniejszych potrzeb ośrodka znajdują się:

  • plastry papierowe i materiałowe w rolkach,
  • chusteczki mokre dla dzieci,
  • ręczniki papierowe,
  • owady karmowe (mączniki, drewnojady, świerszcze),
  • mleko babydog royal canin,
  • saszetki royal canin convalescence support,
  • karma dla kociąt wysokiej jakości mokra i sucha (animonda/royal canin).

Dary (zapakowane w opisaną siatkę lub karton) można przekazywać przez lecznice weterynaryjne współpracujące:
Klinika Weterynaryjna Gdynia 24 h (ul. Stryjska 25 Gdynia – Redłowo), Lecznica Weterynaryjna (ul. Kartuska 249 Gdańsk), lub można je też dostarczyć bezpośrednio do Ostoi po wcześniejszym telefonie informującym o przybyciu.

Możliwe jest także wsparcie finansowe. Darowizny można wpłacać na konto fundacji:

43 1160 2202 0000 0002 9318 5246 

 Bank Millennium S.A 

Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja Ul. Słupia 30 c, 83-305 Pomieczyno

 

Więcej o ośrodku TUTAJ

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*