Pow. kartuski. „Plejada” zatrzymanych przez policję kierowców. Wśród nich… nożownik

Pow. kartuski. „Plejada” zatrzymanych przez policję kierowców. Wśród nich… nożownik

Od piątku do niedzieli policja na drogach pow. kartuskiego zatrzymała kilku kierowców. Wśród nich nie zabrakło dwójki amatorów jazdy „pod wpływem”, a także takich, który prowadzili auto pomimo sądowego zakazu lub cofniętych uprawnień. Wśród zatrzymanych jest też mężczyzna, który uciekał przed policją, a wcześniej, jak się okazało… groził kilku osobom nożem. Jaka czeka go kara?

Pierwszego kierowcę zatrzymano w piątek około godziny 5.30 w Pępowie (gm. Żukowo). 32-latek z pow. kartuskiego prowadził pojazd marki Audi pomimo cofniętych uprawnień do prowadzenia samochodów. Grozi mu do 2. lat pozbawienia wolności.

Następnego uchwycono tego samego dnia około godz. 9 w Wygodzie Sierakowickiej (gm. Sierakowice). 44-latek kierował volkswagenem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. W tym przypadku grozi mu do 5. lat pozbawienia wolności.

Reklamy

Tego samego dnia przed północą w Sierakowicach kierujący volkswagenem 22-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej pomimo wydanych przez policjantów sygnałów, po czym uderzył w mur posesji i uciekł. Policja namierzyła jednak go w sobotę około godziny 6. rano.

Jak się okazało, ten sam 22-letni mężczyzna w środę 20 lipca groził kilku osobom z użyciem noża. Teraz, na wniosek prokuratury, czeka go tymczasowy areszt. O dalszych losach 22-latka zdecyduje sąd.

Następną osobę zatrzymano w piątek przed godziną 15 w Baninie (gm. Żukowo). 44-latka kierowała chevroletem w stanie nietrzeźwości, wynoszącym około 2,5 promila. Podobny poziom alkoholu w organizmie miał 60-latek, kierujący fiatem. Policja zatrzymała go w sobotę po godzinie 13 w Przodkowie.

Następnego kierowcę zatrzymano w sobotę przed godziną 17 w Somoninie. Kierujący pojazdem marki Saab wsiadł za kierownicę pomimo sądowego zakazu prowadzenia samochodów. W niedzielę zaś po godzinie 14 w Kartuzach zatrzymano 23-latka jadącego volkswagenem. Okazało się, że był on pod wpływem amfetaminy.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*