Kartuscy policjanci każdego dnia patrolują teren przyległy do niedokończonej budowy zamku w Łapalicach (gm. Kartuzy), który wciąż pozostaje w centrum zainteresowania turystów. Przypominają, że „zamek” jest niedokończoną budową, na której wejście jest kategoryczny zakaz. Turyści nie stosują się do znaków zakazu, jakie są w tym rejonie, przez co mieszkańcy okolicy nie mogą dostać się do swoich domów.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach każdego dnia podczas swojej służby patrolują teren przyległy do zamku w Łapalicach. Przypominają, że jest to niedokończona budowa, na której wejście obowiązuje kategoryczny zakaz.
Pod koniec 2021 roku na terenie budynku doszło do wypadku, podczas którego dwóch 15-latków wpadło do szybu windy o głębokości ponad siedmiu metrów. Obaj z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala.
Mimo tego tragicznego zdarzenia, miejsce to w dalszym ciągu przyciąga turystów. Oprócz niebezpieczeństwa jakie wiąże się z wejściem na teren zamku, osoby przyjeżdżające nie stosują się do znaków zakazu, jakie obowiązują w rejonie budowy.
Droga dojazdowa objęta jest zakazem ruchu, który przedstawia znak B-1. Dodatkowo pod samą bramą zamku widnieje znak B-36, który oznacza zakaz zatrzymywania się. Osoby zwiedzające budowę swoimi samochodami blokują wjazd oraz przejazd okolicznym mieszkańcom.
Od początku tego roku policjanci wielokrotnie interweniowali w rejonie budowy w Łapalicach, w związku z niestosowaniem się do znaków zakazu. Interwencje kończyły się pouczeniami, mandatami, ale również wnioskami o ukaranie do sądu.
Najnowsze komentarze