2,6 promila alkoholu – tyle pokazał policyjny alkomat podczas kontroli cyklisty w Chwaszczynie (gm. Żukowo). Interwencja zakończyła się udaremnieniem dalszej jazdy i mandatem w wysokości 2500 złotych.
Każda osoba, która piła wcześniej alkohol i decyduje się wsiąść za kierownicę, stanowi ogromne zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla siebie, a także pozostałych uczestników ruchu drogowego. Dużym zagrożeniem są nie tylko pijani kierowcy samochodów, ale także będący pod wpływem alkoholu rowerzyści i kierujący hulajnogami.
W konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego mogą powodować tragiczne w skutkach wypadki. Ponadto podczas zderzenia czy upadku nie chroni ich żadna karoseria. Niestety, pomimo policyjnych apeli oraz informacji o konsekwencjach związanych z jazdą po alkoholu ciągle nie brakuje tych, do których żadne ostrzeżenia nie docierają.
Wiedzą o tym doskonale kartuscy policjanci ruchu drogowego, którzy wczoraj udaremnili dalszą jazdę nietrzeźwemu rowerzyście. O godzinie 12 w Chwaszczynie (gm. Żukowo) patrol drogówki zatrzymał 39-letniego cyklistę do kontroli drogowej. Podczas rozmowy funkcjonariusze od razu wyczuli od mężczyzny silny zapach alkoholu i sprawdzili jego trzeźwość.
Rowerzysta miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie 39-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
Najnowsze komentarze