Banino. Lokalna, w tym szkolna społeczność pomaga Ukrainie

Banino. Lokalna, w tym szkolna społeczność pomaga Ukrainie

Działania na rzecz uchodźców z Ukrainy, którzy zmuszeni byli opuścić swoją ojczyznę, podejmuje również społeczność Szkoły Podstawowej im. księdza prałata Józefa Bigusa w Baninie. Wsparcie przybiera różne formy – uczniowie wykonują m. in. prace plastyczne w barwach flagi ukraińskiej, symbolizujące solidarność ze skrzywdzonym przez wojnę narodem. Ponadto do szkolnego punktu PCK przynoszone są m. in. kredki, plecaki, mazaki czy książki.

Pomoc i wsparcie Ukrainie w społeczności Banina ma różne wymiary. Zazwyczaj wyrażona jest barwami biało-czerwonej flagi, ujętej w formie serca, oraz flagi niebiesko-żółtej, wyrażonej również w formie serca. Wszystko jest tu symbolem, metaforą. Serca te są rysowane, wycinane, malowane, wyklejane przez najmłodszych, sześcioletnich uczniów szkoły w Baninie, aż po ich najstarszych piętnastoletnich ósmoklasistów.

Dzieci wybierają barwy narodowe, gdyż te oddają znaczenie, którego uczone są od najmłodszych lat. Wiersze i pieśni śpiewane z okazji Dnia Niepodległości zaczynają nabierać nowego, pragmatycznego znaczenia: biel to czystość i szlachetność, czerwień to miłość, walka i wierność..

Reklamy

Barwy flagi ukraińskiej to niebieski, który nawiązuje do koloru nieba i symbolizuje pokój oraz żółty – kolor zboża, będący symbolem bogactwa ziemi. Barwy i symbole narodowe pojawiają się w pracach dzieci, na szkolnych gazetkach. Są wyrazem współczucia i solidarności, przybierają formę realnej pomocy.

Pomoc to również przyniesione do szkolnego punktu PCK materiały biurowe – kredki, plecaki, mazaki, książki czy kolorowanki. Często nowe i najpiękniejsze, wybierane i ofiarowane z czułością, jak dla własnego dziecka. Pomoc to też przyniesiona do szkolnego punktu PCK torba lub walizka podróżna, która może zastąpić plastikową marketową reklamówkę.

Pomoc to ciepłe rękawiczki i czapka, gdy na dworze mróz, to spodnie, buty czy sukienka. Wszystko to, co takie powszednie, normalne dla innych stało się pierwszą potrzebą, mocno odczuwalnym brakiem. Pomoc to również ciepłe słowo, uśmiech, okazanie życzliwości w szkolnej ławce i gościnnym domu przy ciepłym obiedzie i filiżance herbaty.

Pomoc to również cierpliwe, subtelne nauczanie obcokrajowców, zarówno ze strony nauczycieli, jak i wsparcia polskich dzieci. Działa w dwie strony – uczniowie szkoły w Baninie również się od nich uczą, nie tylko obcego języka. Pomoc, czasem jest namacalna i głośno o niej, a czasem niewidzialna, ofiarowana skrycie, bez medialnych blasków. Każda jej forma jest teraz bezcenna.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*