„Symbole totalitarne są prawnie w Polsce są zabronione w przestrzeni publicznej” – przekonuje Andrzej Bystron, radny pow. kartuskiego, który podczas ostatnich obrad zawnioskował o ich usunięcie w „stolicy Kaszub”. Zwraca uwagę, że takie symbole znajdują się w obrębie cmentarza żołnierzy ZSRR przy ul. Majkowskiego w Kartuzach. Radny wrócił również do sprawy tzw. pomnika „Iwana” w Żukowie.

O inicjatywach Andrzej Bystrona, radnego pow. kartuskiego, na łamach naszego portalu pisaliśmy kilkakrotnie. Na początku bieżącego roku m. in. głośno było o tablicy upamiętniającej wizytę śp. Lecha Kaczyńskiego, która miałaby znaleźć się na kartuskim Rynku.

Teraz radny (podczas ostatniej sesji Rady Pow. Kartuskiego) zawnioskował o likwidację symboli totalitarnych w Kartuzach (przy ul. Majkowskiego w obszarze cmentarza żołnierzy ZSRR), które, jak przekonuje w mediach społecznościowych, prawnie w Polsce są zabronione w przestrzeni publicznej.

Reklamy

-Jestem pod wrażeniem, że w tej materii jest taki opór społeczeństwa, nic złego w tym nie widzimy – komentuje A. Bystron. – Kolejne moje pytanie dotyczyło procesu likwidacji pomnika w Żukowie. Z przestrzeni publicznej naszego kraju znikają kolejne pomniki, np. w Malborku czy w Brzegu. Według informacji IPN-u jest w Polsce do zlikwidowania około 60 takich kontrowersyjnych obiektów.

Zobacz również: Pomnik „Iwana” przykryty plandeką. Burmistrz: „Czynimy przygotowania do przekazania go w odrębne miejsce…”

O sprawie tzw. pomnika „Iwana” w Żukowie pisaliśmy kilka miesięcy temu. Wówczas burmistrz Wojciech Kankowski zapewnił, że pomnik docelowo znajdzie się daleko poza gminą Żukowo. Zaznaczył jednak, że nie wszystko w tej sprawie zależy od samorządu. Co sądzicie o interpelacji radnego Andrzeja Bystrona?