Asfalt wylany w innej gminie, wydaje się być sytuacją absurdalną. Stała się jednak głównym powodem by radni gminy Somonino nie uchwalili absolutorium dla Wójta Mariana Kryszewskiego.
Gmina Somonino była ostatnim samorządem w naszym powiecie bez uchwalonego absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2017. Z pewnością niewiele osób spodziewało się, że będzie też drugim, – po Kartuzach – które nie przyzna go włodarzowi. Według radnych, przez sytuację z drogą w Połęczynie, mieli związane ręce.
Co z tą drogą w Połęczynie?
Zastanawia fakt źle zweryfikowanych granic. Mimo wielokrotnego sprawdzania i kontroli projektu, droga w Połęczynie przekroczyła granice gminy Somonino. Wójt tłumaczył, że nie była to niczyja zła wola.
– Mogę tylko powiedzieć, że w momencie podejmowania działań i wykonywania remontu drogi w Połęczynie, ani wójt, ani pracownicy nie zakładali, że będziemy przekraczali granice naszej gminy. Sądziliśmy, że granice zostały trafnie zweryfikowane. Nie była to z naszej strony zła wola – mówił Marian Kryszewski.
Również władze gminy Przywidz przyznają, że kwestia granic pomiędzy terytorium obu samorządów jest bardzo kłopotliwa. Obecna linia podziału jest inna niż ta historyczna, którą też często wskazują mieszkańcy sołectwa Częstocin i Połęczyna.
– Nie bardzo rozumiem co jest takiego złego w tej sprawie. My bardzo się cieszymy, ponieważ jest to droga bardzo wyczekiwana przez naszych mieszkańców – stwierdził Dariusz Czaiński, zastępca wójta gminy Przywidz. – Obie gminy już od kilku lat podejmują działania mające na celu wyasfaltowanie całej drogi. Istnieją kwestie sporne granic, jednak najważniejsze jest dobro mieszkańców. Według mnie bardzo mocno rozdmuchana sprawa.
Najnowsze komentarze