Po długich obradach, radni Gminy Sierakowice większością głosów zatwierdzili wykonanie budżetu za rok 2018. Jest to już 29. absolutorium Wójta Tadeusza Kobieli. Wcześniej doszło do dyskusji pomiędzy radnymi Dobrej Zmiany a włodarzem.

IMG_6393

Zdjęcie 7 z 16

Ostatecznie większością głosów (9 głosów „za”, przeciw – 6) Wójt Tadeusz Kobiela otrzymał 29. absolutorium.

Reklamy

Radni zatwierdzili wykonanie budżetu za rok 2018

Planowane dochody gminy Sierakowice w roku 2018 wynosić miały 128 374 737,55 zł. Ostateczne ich wykonanie wyniosło 127 933 734,22 zł, czyli 100% planu. Przewidziane wydatki bieżące na rok ubiegły miały plasować się na poziomie 139 594 154,55 zł, jednakże ostatecznie wyniosły 132 582 900,96 zł (95% planu).

Swoje uwagi dotyczące sprawozdania włodarza zgłosili radni Dobrej Zmiany. Wcześniej wnieśli swoje uwagi, co do przedstawionego raportu o stanie gminy. Głównym zarzutem radnych był brak informacji dotyczących planowych zadań i potrzeb gminy. Jednak jak wyjaśniał wójt, dokument ten dotyczy faktycznego stanu gminy na koniec roku.

Swoje uwagi zgłosili również w sprawie dotacji dla niepublicznych przedszkoli z terenu gminy Sierakowice. O swoich wątpliwościach informowali już wcześniej na stronie Klubu Radnych Dobra Zmiana.

Ostatecznie absolutorium Wójta Tadeusza Kobieli zostało uchwalone 9 głosami „za”. Przeciw głosowali radni Dobrej Zmiany.

„Dziękuję za tę lekcję, którą mi daliście”

Po przyznanym absolutorium, Wójt Tadeusz Kobiela podziękował radnym, którzy zagłosowali „za” akceptacją wykonania budżetu gminy za rok 2018. Podkreślił, że jest to szczególna sytuacja, ponieważ radni ocenić musieli pracę i decyzje – przede wszystkim – swoich poprzedników.

– Nie były to wasze decyzje, ale uznaliście za odpowiednie wykonanie. Tym bardziej, że potwierdziła to Regionalna Izba Obrachunkowa, która zna się na rzeczy – podkreślał włodarz gminy.

Kilka słów skierował również do radnych Dobrej Zmiany, którzy zagłosowali przeciw przyznaniu absolutorium. 

– Dziękuję za lekcję, którą mi daliście. Już zauważyłem jedno – nie zależy wam absolutnie na dobru gminy. Macie jednego mentora, który robi wam pianę z mózgu i was zwodzi. Są wśród was poczciwe osoby. Jednak jeśli tak dalej pójdzie to źle to widzę – podkreślał włodarz gminy. – Mnie tą lekcją, którą daliście dzisiaj, oduczyliście że nie staracie się działać na rzecz gminy. Samorząd nowej kadencji istnieje już 7 miesięcy. Nie macie za wiele dobrych dokonań. Co sesja to przepychanki. Daliście się uwieść. Macie swojego guru. Jestem już jednak pewny, że pewna grupa przyszła do Rady nie po to by tworzyć. Tylko po to by mieszać.

W szczególnie ostrych słowach Wójt Tadeusz Kobiela zwrócił się do radnego Ryszarda Piaseckiego.

– Pan Piasecki próbuje uchodzić za eksperta. Pytania na sesji są tak żenujące i wynikają z braku wiedzy – mówił wójt. – Chcę przytoczyć to o czym rozmawialiśmy w cztery oczy. Proszę zwrócić uwagę, co się mówi również wśród osób panu bliskich. Jedna z osób powiedziała tuż po wyborach „Tatuś im teraz pokaże”. I rzeczywiście pan pokazuje. Natomiast myślę, że niech pan nie pokazuje za dużo. Bo może być wstyd.