Podczas Dnia Dziecka w Żukowie na jej koncert przybyły tłumy młodych fanów. Magda Bereda jest jedną z najpopularniejszych wokalistek-youtuberek w Polsce. Rozmawiamy o jej pasji do śpiewania, Youtubie oraz byciu dzieckiem.
W tych okolicach tak. Jakoś nigdy nie miałam okazji tutaj wystąpić i nie mogę się doczekać.Miałaś okazję, przy tej okazji, zwiedzić trochę te tereny? Dziś tylko na koncert niestety. Wylądowałam w Gdańsku, potem musieliśmy się przesiadać doŻukowa. No, ale naprawdę jest tu pięknie.
Dzień dziecka to niezwykła okazja na koncert…
No pewnie! Fajnie jest dać radość dzieciakom no i fajnie jest móc być cały czas dzieckiem, mimo tego, że z dnia na dzień jest się starszym. Jest to taka radość, że można komuś przekazać ją dalej.
Czujesz się dalej dzieckiem?
Tak, totalnie!
Czyli dalej przeżywasz Dzień Dziecka?
Tak, Myślę, że każdy powinien go przeżywać. Będąc dorosłym fajnie jest nie zatracić tych wartości, które się ma będąc dzieckiem.
CZYTAJ TEŻ: Tłumy na Dniu Dziecka w Żukowie! Było muzycznie, motoryzacyjnie i rodzinnie [ZDJĘCIA]
Nie czujesz pewnej presji przed dzieciakami? To jest jednak najtrudniejsza możliwa publiczność.
Dzieciaki są zawsze przekochane, bo niczego się nie wstydzą. Im łatwiej jest śpiewać na cały głos. One nie boją się wyrażać emocji. Uwielbiam, kiedy mogę wystąpić dla dzieciaków.
Przejrzałem sobie wzdłuż i wszerz wszystkie twoje filmiki na kanale. Od ciebie bije bardzo wiele pozytywnej energii. I chyba to samo widać też na scenie.
Wydaje mi się, że jak już faktycznie jestem na tym świecie i mogę przekazywać różne rzeczy od siebie i gdzieś tam ludzie się inspirują, to chcę żeby tam były same pozytywne emocje. Chcę żeby wiedzieli, że jeśli jest źle to za chwilę za rogiem czekają nas piękne rzeczy, więc trzeba to przekazywać. Trzeba dawać ludziom dobro, taką pozytywną energię, żeby wierzyli, że marzenia sięspełniają i, że nawet jak jest źle, to będzie dobrze.
Chciałem też zapytać o muzykę, no bo jesteś właśnie tym przykładem nowego pokolenia wokalistów, które „wybiło się” na Youtubie i to widzowie, słuchacze ocenili, że warto ciebie promować i dalej pokazać. Dzisiaj Youtube to jest ta najlepsza opcja, na promocję?
To jest super opcja. Tak naprawdę tam możemy być sobą. Nie mamy żadnych ograniczeń, wrzucamy co chcemy. Pokazujemy swoje pasje i wydaje mi się, że to jest takie coś, co totalnie nas nie ogranicza. To miejsce, gdzie możemy wyrażać siebie i dzielić się pasjami. Programy telewizyjne to jest show i wydaje mi się, że ludzie oczekują tam jeszcze historii, a w Internecie ludzi poznają nas takich, jacy jesteśmy na co dzień.
Zaczęło się od coverów, a teraz pora na własny repertuar?
Tak, teraz zaczynam pracę nad płytą, są już nagrane trzy, cztery piosenki i myślę, że pod koniec roku płyta będzie miała szansę się pojawić na rynku muzycznym.
Jakie są Twoje inspiracje muzyczne, bo słyszeliśmy cię w tylu repertuarach, że już do końca chyba nie wiadomo.
Taką największą inspiracją jest Jessie J, ale wydaje mi się, że tutaj chodzi o takie inspiracje typowo „ludzkie”. Uwielbiam to jak ona zachowuje się na scenie. Tak naprawdę słucham wszystkiego co wleci mi w ucho i gdzieś tam komponując, i wyrzucając z siebie emocje na kartkę jednak jest cośtakiego, że to wychodzi samo z siebie i nie wiadomo jak to się dzieje. To jest też dla mnie magia, że potrafię napisać sama piosenkę i stworzyć melodię. I to bierze się tak po prostu.
No właśnie, piszesz piosenki, nie ukrywajmy największą zmorą dzisiejszej muzyki są teksty, które są bez sensu i nie mają przekazu. Jest ci trudno napisać piosenkę, tak aby miała przekaz?
Jeżeli mamy w sobie bardzo dużo emocji i gdzieś tam czujemy, że to jest ten moment, to można to zrobić nawet w pięć minut i będzie to naprawdę coś dobrego. Ale wiadomo, że gdzieś tam zdarzająsię takie sytuacje, że mamy kryzys twórczy i no wtedy schodzi się na przykład miesiąc i dalej nie wychodzi więc naprawdę bywa różnie, ale no jeśli coś wyjdzie to jest wtedy ogromna radość.
Założyłaś kanał na Youtube. Zakładałaś jak się potoczy twoja kariera i w jakim punkcie będziesz dzisiaj?
Nie, totalnie nie. Nigdy na to się nie nastawiałam. W pewnym momencie życia stwierdziłam, że scena to jest moje życie – mimo tego, że na początku czułam na niej ogromny stres. Bardzo chciałam spędzić na niej resztę życia, ale to były tylko marzenia. Na szczęście marzenia się zapisują. A teraz po latach pracy się po prostu spełniają. Dalej się chcę rozwijać i być coraz lepsza w tym, co robię.
Sama też próbowałaś swoich sił w programach muzycznych?
Próbowałam, ale jakoś nigdy nie byłam tak bardzo za tym, żeby tam iść. Gdy odkryłam Youtuba to stwierdziłam, że to jest moje miejsce, gdzie mogłam być sobą. Ludzie pytają mnie „dlaczego nie pójdziesz do the voice’a ?” czy do jakiegoś innego talent show. Ja odpowiadam wtedy, że mam was,że ja już nie potrzebuję zdobyć ludzi. To, że ich mam jest czymś najpiękniejszym, co się wydarzyło w moim życiu.
,
Taka sytuacja jak dzisiaj. Mamy problem z krótką rozmową, bo co chwilę przerywa nam grupka kolejnych fanów. Masz tak na co dzień?
Zdarza się, tak naprawdę coraz częściej. Ale to jest bardzo miłe.
Nie męczy cię to czasami? Nie chciałabyś być czasami Magdą, którą zna tylko rodzina, znajomi i przyjaciele?
Wydaje mi się, że to są właśnie moi przyjaciele, którzy naprawdę dobrze mnie rozumieją no i cieszęsię, że mogą przyjść i porozmawiać ze mną. Wcześniej miałam mniej znajomych, a teraz naprawdęwidzę w tych ludziach kogoś naprawdę dobrego.
Pierwszy przyjazd do Żukowa, ale chyba nie ostatni?
Kaszuby już miałam okazję odwiedzić kilka razy i na pewno tu wrócę. Natomiast to mój pierwszy raz w Żukowie, ale na pewno nie ostatni.
Dziękuję za rozmowę.
Najnowsze komentarze