Rebelianci z Kartuz na MŚ w Budapeszcie

Rebelianci na MŚ w Budapeszcie tym razem nie wywalczyli medali. Polska reprezentacja, w składzie której znaleźli się zawodnicy z Kartuz, zdobyła tytuł Drużynowego Wicemistrza Świata Kick-light.

MŚ w Budapeszcie trwały od 3 do 12 listopada. Do stolicy Węgier zjechało 1388 zawodników z 60 państw. Zmaganiom zawodników pilnie przyglądali się obserwatorzy, kwalifikujący na igrzyska olimpijskie. W stolicy Węgier stawiły się między innymi drużyny między innymi z Jamajki, RPA, Chile, Brazylii, Argentyny, Meksyku czy Gwatemali.

Zobacz też: Rebelianci z Kartuz walczyli w Pile i Kaliszu [ZDJĘCIA]

Polski Związek Kickboxingu wystawił 60 osobową reprezentację. W klasyfikacji generalnej Polska zajęła mocne 4 miejsce, notując spadek z 3 miejsca, wywalczonego przed dwoma laty w Serbii.
REKLAMA

Pierwsze miejsce przypadło Rosjanom, którzy zdobyli 27 złotych medalami. Na drugiej pozycji z 19 złotymi medalami mistrzostwa ukończyli Węgrzy. Trzecia lokata przypadła Włochom. Wyprzedzili oni Polaków o włos, a dokładniej o 1 medal. Za polską reprezentacją znalazły się Serbia, Irlandia, Niemcy, W. Brytania, Chorwacja i Ukraina. Wśród uczestników mogliśmy zobaczyć mi.

Reklamy

-Zawodnicy z Kartuz oraz reprezentacja Kadry Narodowej Kick-lightu pokazała pełną determinację, charyzmę i siłę w dążeniu do celu jakim jest strefa medalowa, osiągając tym samym tytuł Drużynowego Wicemistrza Świata Kick-light – przekonuje trener Rebelii, Patryk Zaborowski. – Szczególne podziękowania dla panów Arkadiusza Mejera i Mirosława Gosza, menadżerów, sponsorów personalnych Kamila i Mikołaj, którzy sfinansowali okres przygotowawczy zawodników – dodaje szef Rebeliantów.

W kadrze narodowej świetnie spisali się dwaj Rebelianci Kamil Mateja, Mikołaj Krause oraz Patryk Zaborowski sprawujący obowiązki drugiego trenera Kadry Narodowej Kick-light wraz z Tomaszem Biernackim.

W wadze Kamila Mateja zgłosiło się 22 zawodników. Matejko stoczył 3 walki. W pierwszej krzyżując rękawice z reprezentantem Szwajcarii. W drugiej walce Kamil stoczył bardzo zacięty i wyrównany bój z Izraelczykiem, by wygrać w efekcie końcowym 3:0. W trzeciej walce zawodnik z Kaszub stanął naprzeciw aktualnego wicemistrza świata z Ukrainy, któremu uległ 0:3.

Drugi Rebeliant, Mikołaj Krause miał w swojej kategorii 17 zawodników.W pierwszej turze otrzymał wolny los. W następnej pokonał Meksykanina. Mikołaj, mimo znakomitej postawy i zaciętej walki, uległ utytułowanemu Chorwatowi.

Skomentuj: