Około pół miliona złotych strawił sobotni pożar budynku wielorodzinnego w Kiełpinie (gm. Kartuzy). Dokładną przyczynę zdarzenia ustala policja, natomiast wiadomo, że ogień powstał w obiekcie nieopodal budynku. Na miejscu był również burmistrz Kartuz.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 13 w Kiełpinie (gm. Kartuzy) przy ulicy Szkolnej. W chwili przyjazdu straży pożarnej na miejsce, pożar obejmował powierzchnię około 11 na 13 metrów budynku mieszkalnego wielorodzinnego wraz z dachem.
Mieszkańcy opuścili obiekt jeszcze przed przybyciem druhów. Zniszczeniu uległ m. in. dach na powierzchni około 150 metrów kwadratowych, a także okna na parterze i pierwszym piętrze. Straty oszacowano na około pół miliona złotych. Na miejsce przybył również burmistrz Kartuz Mieczysław G. Gołuński.
Dokładną przyczynę zdarzenia ustala policja, natomiast prawdopodobnie ogień powstał w altanie, w której składowane było drewno, znajdującej się nieopodal budynku. Jak mówi Aldona Domaszk z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, wczoraj na miejscu wykonywane były oględziny przez biegłego z zakresu pożarnictwa. Ich wyniki poznamy niebawem.
Najnowsze komentarze