„Burmistrz reprezentuję gminę na zewnątrz, zaś to dzięki Pani trafił do Polsatu, gdzie mogła zobaczyć go cała Polska” – odparła wiceburmistrz Sylwia Biankowska na wypowiedź radnej Klaudii Kałużnej, która stwierdziła, że kartuski urząd zamiast pracować skupia się na „lansowaniu” burmistrza.
Na trwającej dzisiaj sesji Rady Miejskiej w Kartuzach właśnie zagrzmiało. Przysłowiowy kij w mrowisko „wrzuciła” radna Klaudia Kałużna, która w trakcie dyskusji nad gospodarką odpadami, odniosła się do burmistrza Kartuz Mieczysława Gołuńskiego, nazywając go… celebrytą.
-Urząd musi się wziąć do pracy, a nie skupiać się na „lansowaniu” burmistrza, którego, jak tak dalej pójdzie, zobaczymy niedługo w „Tańcu z Gwiazdami” – grzmiała radna, apelując, że stanowczo sprzeciwia się wyższym stawkom za śmieci. – W Gońcu Kartuskim na większości stron przeważają zdjęcia burmistrza, a nie realizowanych działań.
Jej wypowiedzi nie pozostawiła bez echa wiceburmistrz Sylwia Biankowska, która przypomniała, że to dzięki K. Kałużnej „kartuskie sprawy” zostały nagłośnione w telewizji Polsat.
-Burmistrz reprezentuję gminę na zewnątrz, zaś to dzięki Pani trafił do Polsatu, gdzie mogła zobaczyć go cała Polska – odparła S. Biankowska. Jej wypowiedź przerywał radny T. Belgrau, twierdząc, że powinna odnieść się do dyskusji, a nie wchodzić w „pyskówkę”. Wiceburmistrz zwróciła uwagę na to, że radny powinien równie skrupulatnie oceniać wypowiedzi kolegów z rady.
Więcej na temat poruszanych przez rajców spraw wkrótce. Obrady wciąż trwają. Śledzić je można TUTAJ.
Jeżeli już mowa o byciu celebrytką, to nie burmistrz Gołuński, a Klaudia Kałużna próbowała zainteresować swoimi wdziękami szersze grono zamieszczając na Instagramie erotyczne zdjęcia. Powinna zamilknąć i się w ogóle nie odzywać. Jako kobieta skompromitowała się kompletnie i totalnie. Jako radna znana jest tylko z tego, że jest znana, bo wszczyna awantury. Nasuwa się zasadne pytanie, po co radna Kałużna jest radną?
Brawo Pani Klaudia, uczciwa i spostrzegawcza młoda osoba. Oby więcej takich ludzi. Odwagi!!!!
Póki co, to Kałużna robi za celebrytkę prezentując swoje wdzięki na Instagramie.