„Jako klub nigdy nie negowaliśmy istnienia wirusa, natomiast nie zgadzamy się z bezprawnym łamaniem konstytucji i ograniczeniem funkcjonowania działalności gospodarczej” – czytamy w oświadczeniu kartuskiego „Pretekstu”, który poinformował o chwilowym zawieszeniu działalności.

O problemach kartuskiego pubu „Pretekst” w związku z wprowadzonymi przez rząd ograniczeniami dla przedsiębiorców z branży gastronomiczno-rozrywkowej pisaliśmy wielokrotnie. Jego właściciele borykali się z licznymi kontrolami, a nawet wielogodzinnymi patrolami policji pod wejściem do lokalu. Dziś na Facebookowym profilu „Pretekstu” opublikowane zostało oświadczenie o zawieszeniu działalności. Jak czytamy, działalność zawieszono „z uwagi na środki prawne, które zostały podjęte przez organy administracji państwowej”.

-Doskonale wszyscy wiemy, jaka sytuacja panuje w naszym kraju, jako klub nigdy nie negowaliśmy istnienia wirusa, natomiast nie zgadzamy się z bezprawnym łamaniem konstytucji i ograniczeniem funkcjonowania działalności gospodarczej – czytamy dalej w oświadczeniu. – Państwo polskie posiada konstytucyjne narzędzia do czasowych ograniczeń, jakim jest stan wyjątkowy, tudzież stan klęski żywiołowej, z których nie korzysta, a w zamian wymusza na funkcjonariuszach publicznych jawne łamanie prawa.

Reklamy

„Pretekst” zapewnia jednak, że zamknięcie jest chwilowe, a walka, którą toczy, jeszcze się nie zakończyła. Jego przyszłość będziemy śledzić na bieżąco.