DROGA NAD JEZIOREM KARCZEMNYM ZAOPINIOWANA NEGATYWNIE

DROGA NAD JEZIOREM KARCZEMNYM ZAOPINIOWANA NEGATYWNIE

„Urząd Miejski w Kartuzach bardzo się reklamuje i chwali planowaną inwestycją o oficjalnej nazwie „Budowa drogi łączącej ul. Wzgórze Wolności z ul. Jeziorną w Kartuzach”. (…) Jednak inwestycja nie może zostać zrealizowana w sposób pokazany w koncepcji. (…) Czy cała ta historia nie wykracza poza obowiązujące prawo? – pisze w przesłanym oświadczeniu Danuta Zaremba, właścicielka Kwiaciarni Zaremba w Kartuzach.

Urząd Miejski w Kartuzach bardzo się reklamuje i chwali planowaną inwestycją o oficjalnej nazwie „Budowa drogi łączącej ul. Wzgórze Wolności z ul. Jeziorną w Kartuzach”, a potocznie nazwanej „obwodnicą kwiaciarni”. Umieścił banery z koncepcją tej inwestycji przy parkingu i na płocie przy Parku Solidarności. Mami mieszkańców wizją dokończenia promenady „wg swojego pomysłu”. Jednak inwestycja nie może zostać zrealizowana w sposób pokazany w koncepcji – dlatego, że nie ma pozytywnych uzgodnień z organami, do których inwestor – czyli Gmina Kartuzy – jest zobowiązany zwrócić się o opinię.

Opinia Zarządu Powiatu Kartuskiego neguje podstawowe założenie pomysłu, który ma uzasadniać zastosowanie procedury ZRID czyli specustawy drogowej. Musi ona być uzasadniona celem publicznym, ale tu takiego celu nie wykazano, szczególnie w przypadku „drogi publicznej” o długości 60m obejmującej nasze podwórko, bez możliwości przejazdu. Organ stwierdza, że: „Przedłożone rozwiązanie projektowe … jako niezgodne z celem ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych określonym w art. 1 ust 1 tej ustawy, ponieważ rozwiązanie to nie może być traktowane jako zastępcze w stosunku do służebności drogowej.”

Inny organ wypowiedział się również negatywnie:
„Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków w odpowiedzi na przedmiotowe wystąpienie, po przeprowadzeniu pod względem konserwatorskim analizy sprawy oraz dokumentacji ” Budowa drogi łączącej ul. Wzgórze Wolności z ul. Jeziorną w Kartuzach”

OPINIUJE NEGATYWNIE rozwiązania zawarte w przedstawionej dokumentacji.

Dalej w uzasadnieniu stwierdza, że:

„Zastrzeżenia organu konserwatorskiego dotyczą całości przyjętych rozwiązań w granicach zabytku: układ urbanistyczny miasta Kartuzy, wpisany do rejestru zabytków decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku z dnia 30.05.1978roku pod nr 795 (obecnie pod nr 915). W przedmiotowej sprawie ścierają się dwa interesy społeczne – budowa drogi oraz trwałe zachowanie zabytku. Biorąc to pod uwagę należy stwierdzić, że istniejąca sieć drogowa pozwala na komunikację pomiędzy ul. Wzgórze Wolności a ul. Jeziorną poprzez skrzyżowanie urządzone na Pl. Św. Brunona, natomiast zniszczenie historycznego układu przestrzennego wskutek ww inwestycji będzie nieodwracalne. Zachowanie historycznego układu przestrzennego jest zatem słuszne ze względu na interes społeczny.”

Wobec tego trzeba zadać sobie pytanie: Czy cała ta historia nie wykracza poza obowiązujące prawo? Czy Urząd nie przekroczył swoich kompetencji na siłę kontynuując projektowaną inwestycję, pomimo zastrzeżeń organów i naruszając konstytucyjne prawo własności? Czy każdy może się obawiać podobnego postępowania w stosunku do swojej własności? Czy reprezentanci władzy samorządowej nie powinni być gwarantem poczucia bezpieczeństwa swoich mieszkańców i rozwoju przedsiębiorstw działających na ich terenie? Na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam…

Danuta Zaremba

Art. sponsorowany/Danuta Zaremba, Oprac. A.B.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*