Wiadomości

Region. Branża klubowa wciąż walczy. Właściciel dyskotek „Wesele” o policyjnych kontrolach: „To nękanie…”

Region. Branża klubowa wciąż walczy. Właściciel dyskotek „Wesele” o policyjnych kontrolach: „To nękanie…”

Batalia branży klubowej na Pomorzu wciąż trwa. Oficjalnie nikt do tej pory nie podał daty ewentualnego otwarcia pubów i dyskotek, w związku z czym trudno mówić o jakimkolwiek światełku w tunelu. Właściciel sieci dyskotek „Wesele”, który na potrzeby spotkania partyjnego uruchomił swój klub w Chojnicach, kontrole policji i sanepidu nazywa nękaniem. „Policjanci zatrzymywali samochody, pytali kierowców, w jakim celu tu przyjechali, zniechęcali do wchodzenia do klubu” – komentuje.

Kartuzy, Wejherowo. Zderzenie prozy z poezją. Niezwykły challenge

Kartuzy, Wejherowo. Zderzenie prozy z poezją. Niezwykły challenge

Co może wyniknąć, kiedy w challenge’u poezja zderzy się z prozą? Dwójka pisarzy młodego pokolenia ma zamiar to sprawdzić. Inne gatunki literackie, ale również inne spojrzenie na świat, doświadczenia, wrażliwość artystyczna autorów. Daria Kaszubowska i Aleksander Lewandowski zmierzą się w swego rodzaju „pojedynku”. Ich bronią będą wyłącznie słowa osadzone w poezji i prozie, a do wygrania: uwaga i zainteresowanie czytelników.

Kartuzy. Burmistrz do mieszkańców: „Radni zrobili to wyłącznie po to, aby podważyć Państwa zaufanie do mojej osoby…”

Kartuzy. Burmistrz do mieszkańców: „Radni zrobili to wyłącznie po to, aby podważyć Państwa zaufanie do mojej osoby…”

Burmistrz Kartuz Mieczysław Grzegorz Gołuński opublikował pismo, skierowane do mieszkańców gminy, w którym odnosi się między innymi do sprawy robót w Kaliskach w 2019 roku. Zapowiada, że od osób kierujących fałszywe oskarżenia w jego stronę będzie domagał się wysokiego zadośćuczynienia, które w całości przekaże na rzecz budowy kartuskiego hospicjum.

Kartuzy. List czytelniczki: „Wizytówką tej posesji było kilka wielkich pojemników na śmieci, wiecznie przepełnionych butelkami…” (zdjęcia)

Kartuzy. List czytelniczki: „Wizytówką tej posesji było kilka wielkich pojemników na śmieci, wiecznie przepełnionych butelkami…” (zdjęcia)

Do redakcji portalu zKaszub.info trafił list mieszkanki Kartuz, zainteresowanej sprawą zabytkowego budynku przy ul. 3 Maja, którego losy ważyły się wczoraj na sesji Rady Miejskiej. Jej zdaniem, problemy, związane z fatalnym stanem obiektu i terenu wokół niego zaczęły się kilkanaście lat temu. „Obraz dopełniali wątpliwej reputacji Panowie, sikający pod płotem i parking samochodowy na środku ubłoconego ogrodu” – pisze czytelniczka.