Trzech nowych zawodników w drużynie Cartusia 1923 Kartuzy. Do klubu dołączył Jan Turowski, Marek Dawidowski i Filip Ustowski. Dla Marka Dawidowskiego i Filipa Ustowskiego jest to powrót do kartuskiego klubu. Obaj są jego wychowankami. Natomiast Jan Turowski pełnić będzie także funkcję asystenta I trenera.
Jan Turowski (1990), pomocnik, występował na lewej obronie i pomocy, środku obrony, a nawet jako defensywny pomocnik. Wcześniej grał m.in. w Koronie Człopa, Jaguarze Gdańsk i Noteć Rosko. W kartuskim klubie będzie również pełnił funkcję asystenta trenera Błażeja Adamusa. Nie dawno ukończył kurs trenerski UEFA A.
– Żeby zdobyć każdy punkt trzeba zostawić na boisku maksymalnie dużo zdrowa. Już miałem okazję grać w IV lidze i wiem, że każdy punkt trzeba na boisku wyszarpać. Na pewno nie liczymy na to, że będzie łatwo. Trzeba dać z siebie 120 procent, żeby zapewnić sobie byt w IV lidze – mówi nowy nabytek klubu, Jan Turowski.
Marek Dawidowski (1989), środkowy obrońca. Wcześniej m.in. GKS Sierakowice, KS Kamienica Królewska i Amator Kiełpino.
– Na pewno główny cel to utrzymanie. Każdy mecz będzie walką o każdy metr murawy i o każdą możliwę sytuację na boisku. Miałem okazję grać przeciwko Cartusii w poprzednim sezonie. Jako GKS Sierakowice wygraliśmy 1:0 (kwiecień 2019) – wspomina Marek Dawidowski.
Filip Ustowski (1989) środkowy pomocnik. Wcześniej m.in. GKS Sierakowice i KS Kamienica Królewska.
– Dlaczego Cartusia? Bo jestem wychowankiem tego klubu. Myślę że, moja gra w pierwszym składzie jest bardzo realna – mówi Filip Ustowski. – W IV lidze nie będzie łatwo ale myślę, że się uda. Wiele lat gram w V lidze i obserwuję, że wszystkie drużyny które awansowały, spokojnie utrzymują się w IV lidze – dodaje.
Najnowsze komentarze