Policjanci z kartuskiej komendy dokonali zatrzymania 28-letniego podejrzanego ws. alarmów bombowych w Żukowie. To strażak-ochotnik z jednej z jednostek w gminie Żukowo. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach dokonali zatrzymania 28-letniego strażaka ochotnika z jednej z jednostek w gminie Żukowo. Podejrzewany jest on o wywołanie alarmów bombowych na terenie gminy Żukowo.
Do pierwszego zgłoszenia doszło 15 lutego. Jak informowano zgłoszenie dotyczyło podłożenia ładunków w Urzędzie Gminy w Żukowie, Szkoły Podstawowej w Niestępowie oraz Galerii Sulmin. Dokonano wtedy ewakuacji pracowników żukowskim magistracie oraz w Niestępowie. Po sprawdzeniu budynków, nie potwierdzono doniesień.
Do drugiego zgłoszenia doszło 29 marca. Dotyczyło ono obecności rzekomych ładunkach wybuchowym w Niestępowie, Żukowie, Leźnie i Przyjaźni. Ewakuowano wtedy ponad 1 000 osób.
Domniemany sprawca został zatrzymany we wtorek.
– W wyniku czynności funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, wytypowano i zatrzymano osobę podejrzaną o informowaniu o zagrożeniu bombowym – mówi Marek Kopczyński, szef kartuskiej Prokuratury Rejonowej. – Prokurator przedstawił podejrzanemu dwa zarzuty. Złożył on wyjaśnienia, które aktualnie są weryfikowane. Przyznał się również do dwóch podpaleń. Informacje te są również teraz weryfikowane.
Są to czyny określone w artykule 224 a kodeksu karnego i są zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8. Obecnie nie podano motywów podejrzanego.
Najnowsze komentarze