„Rozpoczęta z nadejściem Nowego Roku dobra passa niestety się skończyła. U Antosia w prawym oczku Dr Abramson wykrył zmianę wymagającą dzisiaj interwencji laserem i dalszej obserwacji” – informują najbliżsi Antosia Zielińskiego z Kiełpina (gm. Kartuzy).
O „małym wojowniku”, jakim niewątpliwie jest Antoś Zieliński z Kiełpina (gm. Kartuzy) pisaliśmy kilkakrotnie. Chłopiec walczy z groźnym nowotworem oczu, w przypadku którego konieczne było leczenie w Stanach Zjednoczonych.
Jak wynika z najnowszego wpisu najbliższych Antosia w mediach społecznościowych, jego walka z chorobą jeszcze się nie skończyła. W prawym oku chłopca wykryto zmianę, która być może związana będzie z interwencją chemii. Tego dowiemy się za kilka tygodni.
Rozpoczęta z nadejściem Nowego Roku dobra passa niestety się skończyła. U Antosia w prawym oczku Dr Abramson wykrył zmianę wymagającą dzisiaj interwencji laserem i dalszej obserwacji – informuje rodzina Antosia. – Wracamy ponownie do trybu 4-tygodniowej kontroli i szykujemy się na dalszą walkę. Dopiero na następnej wizycie lekarz oceni co to za zmiana i czy wymaga interwencji chemii.
Zobacz również: 3-letni Antoś walczy ze złośliwym nowotworem. Trwa zbiórka
Rodzina Antosia Zielińskiego dziękuje za wszystkie dobre słowa i wsparcie, które pomagają im przejść ciężkie chwile. Podkreślają, że takie dni jak dzisiejszy nigdy nie są łatwe, szczególnie po 3-letniej żmudnej walce z chorobą.
-Dziękujemy fundacjom We See You oraz Fundacja Dar Serca za nieocenioną pomoc na miejscu. Bez Was nie dalibyśmy rady – czytamy we wpisie. – Jeżeli jeszcze nie zdecydowaliście komu przekazać 1,5 % swojego podatku to bardzo proszę pamiętajcie o Antosiu. Koszty leczenia oraz podróży do Nowego Jorku są ogromne i każde wsparcie jest dla nas nieocenione.
Zbiórkę na rzecz Antosia Zielińskiego wesprzeć można TUTAJ.
Najnowsze komentarze