Zarówno Wojciech Kankowski, jak też Mieczysław G. Gołuński otrzymali w tym tygodniu absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu. W oby przypadkach jednak głosowanie radnych nie było jednomyślne. W Żukowie swoje uwagi do pracy włodarza przedstawili radni z klubu Nasza Gmina Żukowo, w Kartuzach zaś głosowanie poprzedziło wystąpienie Mirosławy Bobkowskiej, dotyczące kontroli prawidłowości wykorzystania i rozliczenia dotacji, otrzymanej z budżetu państwa w urzędzie.
Zarówno na obradach kartuskich radnych, jak również żukowskich kwestia absolutorium i wotum zaufania dla burmistrza bywa dyskusyjna. I o ile w przypadku Żukowa raczej w pewne było to, że burmistrz Wojciech Kankowski dostanie absolutorium, o tyle w Kartuzach do ostatniej chwili, mimo niedawnej opinii szefa Rady Miejskiej w tej sprawie, nic nie było wiadomo.
Kartuzy
Ostatecznie głosowanie w Kartuzach zakończyło się pomyślnie dla Mieczysława G. Gołuńskiego – 12. radnych było za udzieleniem absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu, 5. przeciw, a 3. wstrzymało się od głosu. Głosowanie poprzedziła długa wymiana zdań, którą podsumował radny Mirosław Paczoska, mówiąc: „było dziś dużo dyskusji i dużo jadu…”
Czy słusznie? Chociaż komisja rewizyjna wcześniej pozytywnie zaopiniowała wniosek o udzielenie absolutorium, podczas sesji Mirosława Bobkowska odczytała sprawozdanie z kontroli Wojewody Pomorskiego w Urzędzie Miejskim w Kartuzach za 2020 rok. Przedmiotem kontroli była prawidłowość wykorzystania i rozliczenia dotacji otrzymanej z budżetu państwa.
Burmistrz Kartuz otrzymał od wojewody negatywną ocenę. Samorząd sprawę tłumaczył m. in. tym, że kontrola dotyczyła roku 2020, a nie 2021, związanego z bieżącą absolutoryjną uchwałą. Ponadto, jak przekonywał burmistrz, sprawa została już wyjaśniona. Włodarz w swoim końcowym wystąpieniu dziękował radnym, jak również pracownikom urzędu.
-Robimy tak wiele, że możemy popełniać błędy, a za te błędy bierzemy oczywiście pełną odpowiedzialność – mówił M. G. Gołuński. – Wiele rzeczy jest jeszcze do zrealizowania, a to wszystko zależy od środków finansowych. Przy dobrym wsparciu jednak, również radnych, którzy dziś głosowali przeciw, wszystko jest możliwe.
Żukowo
W Żukowie przeciwni temu, aby burmistrz otrzymał absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu, byli radni z klubu Nasza Gmina Żukowo, którego przewodniczącą jest Mariola Zmudzińska. W swoim wystąpieniu radna zwracała uwagę m. in. na to, że włodarz dzieli radnych „na lepszych i gorszych”, co równoznaczne jest z dzieleniem mieszkańców w podobny sposób.
-Analizując realizację budżetu za 2021 rok, ponownie zweryfikowaliśmy wcześniejsze lata, w szczególności planowane inwestycje. W wielu wypadkach można zaobserwować brak ich realizacji i to nie miesiącami, a latami – przekonywała radna M. Zmudzińska – Pomimo utrudnień jako radni klubu Nasza Gmina Żukowo dalej będziemy działać i wspierać mieszkańców i dalej dla dobra mieszkańców wyciągamy rękę do współpracy do Pana burmistrza.
Burmistrz Wojciech Kankowski, w odpowiedzi na wystąpienie Marioli Zmudzińskiej podkreślał, że polityka, nawet na szczeblu lokalnym, rządzi się określonymi prawami, dlatego pewne hasła, takie jak: „robimy coś dla dobra mieszkańców” powtarzane są wielokrotnie. Zaznaczył też, że zadania realizowane w budżecie wynikają z wniosków tzw. większości. Włodarza w głosowaniu poparli radni z Kaszubskiego Zrzeszenia Wyborczego.
Najnowsze komentarze