Dwudziestu uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Heweliusza w Żukowie brało udział w kolejnej już wymianie polsko-niemieckiej. W drugiej połowie kwietnia młodzież wraz z nauczycielkami odwiedziła w zaprzyjaźnionym niemieckim miasteczku Wendelstein swoich rówieśników, którzy gościli ich w swoich domach.
Uczniowie szkoły w Żukowie na wymianie
Wymiana była doskonałą okazją, by poznać kulturę naszych sąsiadów i przyjrzeć się ich życiu codziennemu oraz doskonalić umiejętności komunikacji w języku angielskim.
Podczas pobytu nastolatkowie wspólnie pracowali nad książką kucharską w trzech językach (niemieckim, polskim i angielskim), a gdy czasami skorzystali z podpowiedzi translatora on-line, przepisy ubogacane były niesamowitymi terminami kucharskimi takimi jak: „umyć warzywa w drodze” czy „odkurzyć stół mąką”. Drugiego dnia pobytu polscy uczniowie odwiedzili burmistrza Wendelstein i wraz z przewodnikiem zwiedzili to urocze miasteczko, a w kolejnych odbyły się dwie wycieczki. Najpierw wszyscy udali się do Jaskini Diabła, by podziwiać galerię sztuki naturalnej – stalaktyty, stalagmity i stalagnaty, jak również i kompletny szkielet dawnego mieszkańca jaskini, niedźwiedzia. Znalazło się też coś i dla ciała – w parku linowym każdy z uczestników mógł zmierzyć się z własnymi słabościami, sprawdzić, czy nie ma lęku wysokości i przekonać się, na ile jest zwinny i zręczny.
Podczas drugiej wyprawy uczestnicy podążali śladami historii pobliskiego miasta, Norymbergi, a gdy już dotarli do tamtejszego zamku, mogli podziwiać malowniczy widok na najbliższą okolicę. Była też okazja, by spróbować regionalnych potraw, m. in. sałatki ziemniaczanej i norymberskich kiełbasek serwowanych tradycyjnie z musztardą.
Pod koniec wizyty w Wendelstein odbył się rodzinny wieczór pożegnalny, a na stołach zagościły specjały przygotowane przez rodziny goszczące naszą młodzież. Następnie nastolatkowie spontanicznie rozegrali towarzyski mecz koszykówki Goście kontra Gospodarze oraz zagrali w ciekawą wersję siatkówki, którą zgodnie okrzyknięto nazwą „Worek ziemniaków”.
Przez cały czas pobytu pogoda była typowo letnia (ostatniego dnia było aż 300), dzięki czemu popołudnia w niemieckich domach upływały nie tylko na wspólnym grillowaniu, ale i na pieszych wycieczkach po najbliższej okolicy. Czas tak szybko minął, że wszystkim trudno było się pożegnać w piątkowe popołudnie. Uściskom i łzom nie było końca – pocieszeniem był tylko fakt, że za rok młodzi przyjaciele znowu się zobaczą, tym razem w Żukowie.
Uczniowie szkoły w Żukowie na wymianie byli dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Gminy Żukowo.
[Not a valid template]
Najnowsze komentarze