W wyniku kontroli zwolnień lekarskich w ubiegłym roku w Pomorskiem w 2018 r. obniżono lub cofnięto świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa na kwotę ponad 1,8 mln złotych.
W ramach przysługujących uprawnień Zakład Ubezpieczeń Społecznych prowadzi dwa typy kontroli zwolnień lekarskich – dotyczącą prawidłowości ich wykorzystania oraz prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy. W pierwszym przypadku pracownicy ZUS sprawdzają, czy chory wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem i stosuje się do zaleceń lekarza, a nie np. dorabia sobie, czy remontuje mieszkanie. Przy drugim typie kontroli lekarze orzecznicy ZUS weryfikują, czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora, a tym samym niezdolna do pracy.
W minionym roku oba pomorskie oddziały ZUS skontrolowały pod kątem wykorzystywania zwolnień lekarskich 7216 osób. W wyniku kontroli prawo do zasiłku straciło 700 z nich. Kwota zasiłków cofniętych w wyniku tych kontroli wyniosła niemal 900 tys. zł (Gdańsk blisko 730 tys. zł, natomiast Słupsk 170 tys. złotych).
Co ważne taką kontrolę mogą przeprowadzić także pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników. Może się ona odbyć w miejscu zamieszkania bądź czasowego pobytu pracownika, drugim miejscu pracy lub w miejscu w którym pracownik prowadzi działalność gospodarczą. Gdy kontrolujący nie zastanie pracownika w mieszkaniu, kontrolę należy powtórzyć. Pracownik powinien wyjaśnić przyczynę nieobecności. Jeśli tego nie zrobi, pracodawca może uznać, że wykorzystywał zwolnienie niezgodnie z jego celem.
W całym 2018 r. w woj. pomorskim lekarze orzecznicy obu oddziałów ZUS wydali ponad 25 tys. orzeczeń w sprawie zwolnień lekarskich, w wyniku których 2071 osób uznano za zdolne do pracy. W sumie w wyniku takich kontroli, cofnięto zasiłki chorobowe w łącznej kwocie 924,9 tys. zł (Gdańsk ponad 775 tys. zł, zaś Słupsk prawie 149 tys. złotych).
ZUS ma również obowiązek obniżenia podstawy obliczenia wypłacanego zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego w przypadku, gdy ustał tytuł ubezpieczenia, czyli np. rozwiązano umowę o pracę. Wysokość świadczenia jest ograniczana w takim przypadku do 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju. Z tego powodu 2018 r. w całym kraju obniżono wypłaty dla 166,7 tys. osób o kwotę o 160,3 mln.
Wysokość wypłacanego świadczenia może być obniżona o 25 proc. za każdy kolejny dzień spóźnienia, jeśli pracodawca nie ma profilu na Platformie Usług Elektronicznych (PUE ZUS), a pracownik w ciągu 7 dni nie dostarczył mu zaświadczenia lekarskiego. Jeśli pracodawca posiada PUE ZUS, zwolnienie lekarskie pracownika otrzyma automatycznie po jego wystawieniu przez lekarza. W cały kraju ograniczenie to dotknęło prawie 53 tys. osób na łączną kwotę ponad 3,5 mln.
Najnowsze komentarze