Piknik dla uchodźców z Ukrainy, połączony m. in. z organizacją badań lekarskich – takie działanie podjęli właściciele Hostelu Kaszuby w Żukowie przy wsparciu radnych z KWW Nasza Gmina Żukowo, na czele których stoi Mariola Zmudzińska. Radna zwraca uwagę na brak systemowych rozwiązań pomocowych w tym zakresie ze strony gminy. – „Potrzeba tu szybkich i konkretnych decyzji” – podkreśla.
Jak czytamy we wpisie w mediach społecznościowych Marioli Zmudzińskiej, radni z KWW Nasza Gmina Żukowo w ostatnią sobotę odwiedzili Hostel Kaszuby w Żukowie, w którym obecnie znajduje się około 80 osób z Ukrainy, w tym około 50. dzieci. Do miejsca, jak podkreśla żukowska radna, wciąż przybywają nowi uchodźcy.
-Właściciele hostelu (…) tymczasem utrzymują gości z Ukrainy dzięki własnym środkom oraz dzięki wsparciu, głównie od mieszkańców gminy Żukowo – pisze Mariola Zmudzińska. – Konieczne było pilne zorganizowanie ubrań, środków higieny, żywności, itd. Trauma, jaką przeżyli przybywający z Ukrainy, była widoczna na każdym kroku, każdego dnia pobytu w Polsce. Dzieci, które doświadczyły tak tragicznych wydarzeń, wymagają szczególnego wsparcia, pomocy również pozamaterialnej.
Gospodarze hostelu zorganizowali więc pierwszy piknik w gminie Żukowo dla gości z Ukrainy. Jak mówią organizatorzy wydarzenia, chodziło przede wszystkim o wywołanie uśmiechu na twarzach przybyłych dzieci, aby zapomniały chociaż na trochę o swoich troskach i lękach.
Na piknik przybyli również przedstawiciele mieszkańców Pępowa, w tym dzieci z prezentami i zapasami oraz rysunkiem dla dzieci z Ukrainy. Dzięki uprzejmości Państwa Stefanowskich z Medica 360 (wspierających piknik) zorganizowano również badania lekarskie dla uchodźców z Ukrainy.
-Prowadzący hostel, którzy przyjęli ukraińskie matki z dziećmi, mówili o braku systemowych rozwiązań pomocowych ze strony gminy – podkreśla M. Zmudzińska. – To wszystko, co dotychczas udało się zorganizować, doszło do skutku dzięki własnej inicjatywie oraz pomocy ludzi dobrego serca (…). Potrzeba tu szybkich i konkretnych decyzji oraz działań systemowych, już teraz na terenie gminy. To ważna uwaga.
Radni z KWW Nasza Gmina Żukowo od początku inwazji rosyjskiej podejmują działania na rzecz uchodźców z Ukrainy. Jak podkreśla Mariola Zmudzińska, jest to możliwe dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, niosących ze sobą pomoc. Dziękują też wszystkim tym, którzy wsparli i pomogli w organizacji sobotniej inicjatywy.
Szanowna Pani, artykuł opiera się o Facebookowy wpis Pani Zmudzińskiej na temat tego wydarzenia, stąd w Pani odczuciu najpewniej „tyle” tej Pani w jego treści. Co do pomocy, Pani Zmudzińska mówi o radnych ze swojego klubu, który nazywa się KWW Nasza Gmina Żukowo. Nie ma na myśli całej rady, czy też gminy 🙂 Dziękujemy za komentarz i zachęcamy do czytania naszych kolejnych artykułów.
Panie redaktorze Andrzeju. Skoro organizatorem był kto inny a nie Pani Zmudzińska i radni nieporadni, to należało na początku o tym napisać , a nie o pani radnej, która się podpięła pod cudzą imprezę.
„-Prowadzący hostel, którzy przyjęli ukraińskie matki z dziećmi, mówili o braku systemowych rozwiązań pomocowych ze strony gminy – podkreśla M. Zmudzińska. ”
A w następnym akapicie:
„Radni z KWW Nasza Gmina Żukowo od początku inwazji rosyjskiej podejmują działania na rzecz uchodźców z Ukrainy. Jak podkreśla Mariola Zmudzińska, jest to możliwe dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, niosących ze sobą pomoc. Dziękują też wszystkim tym, którzy wsparli i pomogli w organizacji sobotniej inicjatywy.”
To pomaga gmina czy nie pomacza? Proszę się zdecydować. Albo niech Pani Zudzińska się zdecyduje.
Kolejna moja uwaga: w tekście naprawdę za dużo tej całej pańci. Czy to jest może jakaś promocja tej osoby??