Jak nieoficjalnie podaje Radio Gdańsk zatrzymano dyrektora spółki, prezesa oraz jego syna. Są podejrzewani o oszustwo. Spółka nie płaciła handlowcom za towar. Chodzi tu nawet o 8 mln złotych.
Zobacz też: Opuszczone miejsca na Pomorzu: zdewastowana rzeźnia w Żukowie [ZDJĘCIA]
Do tej pory śledztwo było prowadzone przez prokuraturę z Kartuz, skala oszustwa jest jednak tak duża, iż śledztwo zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Ta – jak informuje gdańska rozgłośnia – sprawdziła wszystkie dokumenty oraz przesłuchała wielu świadków, co pozwoliło znaleźć dowody na oszustwo. Na ich podstawie doszło do zatrzymania trzech mężczyzn, którzy zarządzali spółką.
Skomentuj:
Najnowsze komentarze