Na szczyt słupa wysokiego napięcia na Pogórzu (Gdynia) wszedł w środę po południu 36-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego – pisze portal Trójmiasto.pl. Policja przez 4 godz. negocjowała z mężczyzną, lecz ten zdecydował się… skoczyć na ziemię.

Portal Trójmiasto.pl podaje, że po udzieleniu pomocy medycznej był przytomny i został odwieziony do szpitala. Zamieszcza też nagrania czytelników z miejsca zdarzenia, w tym moment skoku. Jedno z nich obejrzeć można TUTAJ.

Jak powiedzieli świadkowie na łamach Trójmiasto.pl, upadek na ziemię zamortyzowały gałęzie na drzewach, co mogło uratować mu życie. Policja nie wyklucza też, że mężczyzna spadł na ziemię, po tym jak poślizgnął się na mokrej konstrukcji słupa.

Reklamy