Czy mijająca kadencja była udana dla gminy Sierakowice? Czy jest zagrożenie powstawania kolejnych dyskontów w gminie? Jakie są priorytetowe zadania w najbliższych latach? O tym, a także o zbliżających się wyborach samorządowych, zanieczyszczonym powietrzu i nowym przedszkolu rozmawiamy z Mirosławem Kuczkowskim, Przewodniczącym Rady Gminy Sierakowice.
Elżbieta Lejk: Za chwilę koniec kadencji w samorządach. Wybory za pasem. Czy minione 4 lata były dobre dla gminy Sierakowice?
Mirosław Kuczkowski: Uważam, że tak. Wykorzystano wiele szans mających wpływ na rozwój gminy w rożnych dziedzinach, m.in. skorzystano z funduszy i dofinansowań. Przeprowadzono inwestycje wspomagane środkami UE na lata 2014-2020 i inwestycje dofinansowane ze środków krajowych. Pomimo tego niemało pozostaje do zrobienia. Pracy na pewno nie zabraknie na wiele kadencji. Aby realizować samorządowe ,,życie”, trzeba oprócz pomysłów i chęci mieć także środki finansowe, o które coraz trudniej. Bądźmy jednak dobrej myśli i patrzmy z optymizmem w przyszłość.
W mijającej kadencji działania samorządu sierakowickiego poszły w dobrym kierunku. Współpraca radnych i wójta przełożyła się na wykonanie konkretnych spraw w sposób merytoryczny. W Radzie Gminy nie ma podziału na opcje polityczne, oczywiście występują różne pomysły i spory, które są przedyskutowane, a także negocjowane. Do konsensusu w wielu sprawach dochodzi na posiedzeniach poszczególnych Komisjach Rady. Niestety w ogólnopolskich media, można dostrzec wojnę pomiędzy partiami, co nie jest budujące. U nas tego nie ma i warto w tym miejscu przytoczyć przysłowie: ,,zgoda buduje, niezgoda rujnuje”. Możemy z tego wyciągnąć wniosek, że jeśli chcemy coś osiągnąć jako zespół musimy być zgodni, a zawiść i inne przywary są złym doradcą.
Niestety w ogólnopolskich media, można dostrzec wojnę pomiędzy partiami, co nie jest budujące.
W okresie ostatniej kadencji Rady wykonano sporo konkretnych zadań, aby nie być gołosłownym należy m.in. wyszczególnić niektóre działania, wśród nich to działania skupione w Krajowych Programach Drogowych, a mianowicie: budowa sieci dróg gminnych (m.in. Polna, Podgórna), budowa drogi relacji Sierakowice – Piekiełko – Puzdrowo, przebudowa i rozbudowa ulic (m.in. Jana Pawła II, Pogodna, Kościerska, Piwna, Źródlana, Mickiewicza, Kopernika), budowa dróg gminnych (przedłużenie ul. Jeziornej, Peplińskiego), budowa drogi asfaltowej Szklana – Jelonko – Tuchlino. Również i w innych obszarach wykonano sporo pracy.
Jedną z najważniejszych inwestycji gminy w tym roku, była budowa Przedszkola Samorządowego…
Sierakowice za ubiegły rok 2017 stanęły na podium w Polsce w ,,kategorii” przyrostu naturalnego zajmując trzecie miejsce. Ale coś za coś: przybywa dzieci, to musi przybyć też przedszkoli. Dotychczas na terenie gminy było jedno przedszkole samorządowe i kilka prywatnych. Jednak wciąż brakowało miejsc. Stworzenie nowego przedszkola było jednym z priorytetów w tej dziedzinie w czasie tej kadencji.
Dzięki ekspresowej budowie, lada dzień czeka nas finał. Nowe przedszkole będzie jednym z nowocześniejszych w Polsce pod względem nowych rozwiązań budowlanych. Energetycznie będzie prawie samowystarczalne. Uruchomienie nowej placówki odbędzie się we wrześniu.
Teraz poziom oświaty, pod względem infrastruktury, stoi na dobrym poziomie?
Na poziom oświaty składa się wiele elementów. Raz w roku na Sesji otrzymujemy szczegółowe informacje dotyczące minionego okresu z którymi się zapoznajemy. Jeśli chodzi o infrastrukturę związaną ze szkołami, to osiągnęliśmy już pewien stały dobry poziom. W głównych miejscowościach gminy mamy dobrze wyposażone sale gimnastyczne z zapleczami, a także nowoczesne budynki szkolne.
Prowadzone są również projekty rozwijania kompetencji uczniów i nauczycieli w zakresie stosowania technologii informacyjno – komunikacyjnych ,,Cyfrowa szkoła”, czy też projekt pn. ,,Interaktywne metody nauczania w szkołach Gminy Sierakowice”.
Pod koniec kwietnia radni zgodzili się na lokalizacje w Sierakowicach dużego obiektu handlowego, wcześniej bardzo głośno było wokół otwarcia Biedronki. Czy ten kierunek gminy, wychodzący ku małym, lokalnym przedsiębiorcom, się zmienił?
Rzeczywiście uchwała o obiekcie wielko powierzchniowym zlokalizowanym przy ul. Wojska Polskiego w Sierakowicach została przyjęta przez radnych. Otrzymaliśmy informację, iż ma być to obiekt polskiego kupca z produktami polskimi. Jak będzie – życie pokaże.
Jednym z ważnych zadań Gminy powinno być tworzenie korzystnych warunków rozwoju lokalnej przedsiębiorczości. Gmina powinna być przyjazna przedsiębiorcom – chcemy by działały u nas nasze lokalne podmioty. Wspieramy polskich przedsiębiorców, a wśród nich handel i rzemiosło.
Jednym z ważnych zadań gminy powinno być tworzenie korzystnych warunków rozwoju lokalnej przedsiębiorczości.
Dyskont, który mieści się w Sierakowicach, no cóż… jego powstania nie udało się zablokować.
Pomimo tego, część mieszkańców chce by na terenie naszej gminy pojawiło się więcej supermarketów z zagranicznymi właścicielami. Spójrzmy jednak na efekt jaki to daje – pieniądze z tych sklepów wypływają poza granice Polski, one tu nie zostają. Również jakość niektórych sprzedawanych produktów – towarów bywa różna.
Wspieranie lokalnych przedsiębiorców, to nie tylko zadanie Gminy, ale również powinno się to przełożyć na inne instytucje i urzędy. W moim przekonaniu potrzebne są tu posunięcia na szczeblu rządowym, choćby tylko w sprawach podatkowych.
W nadchodzącej kadencji, jakie, według Pana, będą priorytety działań gminy? Która sfera życia wymaga działań?
Każdy z obecnych czy przyszłych radnych, z pewnością ma pomysł na to co trzeba zrobić. Sądzę, że ważną kwestią jest ekologia. Przed nami jesień, potem zima, a wtedy – zwłaszcza w Sierakowicach – nie ma czym oddychać, powietrze jest bardzo zanieczyszczone. Należałoby wprowadzić zmianę systemu ogrzewania. Skoro zapowiada się, że za dwa, trzy lata cena gazu ma być w cenie konkurencyjnej do węgla, to warto stworzyć możliwość gazyfikacji gminy. Pewne starania w tej dziedzinie już zostały podjęte. Niestety obecne ceny gazu odstraszają potencjalnych klientów.
Przed nami jesień, potem zima, a wtedy – zwłaszcza w Sierakowicach – nie ma czym oddychać, powietrze jest bardzo zanieczyszczone.
Bardzo ważną kwestią jest powrót linii kolejowej do Sierakowic. Pewne postępowania, działania z tym związane się już zaczęły. Gmina zaczęła realizować projekt ,,Budowa węzła integracyjnego Sierakowice wraz z trasami dojazdowymi”. Projekt ten powinien być priorytetem dla wójta i rady – by skomunikować naszą gminę z Lęborkiem oraz Trójmiastem. Mamy wielu studentów, uczniów czy osób pracujących, które muszą dotrzeć do okolicznych miast. To rozwiązanie również pomogłoby odciążyć ,,zapchane” drogi.
Myślę, że dla Sierakowic potrzebna byłaby instytucja hospicjum, oferująca opiekę paliatywną. Czy byłaby to forma stacjonarna, czy może domowa. Sądzę, że należałoby się zająć tą kwestią w przyszłej kadencji. Coraz większe problemy pojawiają się również w związku z różnego rodzaju uzależnieniami. Dobrym przedsięwzięciem byłoby uruchomienie punktu terapii w Sierakowicach, oferującego pomoc terapeutów, psychiatrów i innych specjalistów.
W temacie opieki zdrowotnej, z pewnością ważne będzie również dążenie do pozyskania większej liczby specjalistów dla Kaszubskiego Centrum Medycznego. Wiem, że dyrektor Centrum działa mocno w tym kierunku. Jednak braki kadrowe lekarzy i odległość od Trójmiasta bardzo mocno w tej sprawie stoją na przeszkodzie.
Myślę, że dla Sierakowic potrzebna byłaby instytucja hospicjum, oferująca opiekę paliatywną.
Jeżeli chodzi o sferę związaną z rozrywką i sportem, sądzę, że potrzeba nam centrum z prawdziwego zdarzenia, z przyzwoitym zapleczem i bazą dla zawodów sportowych, a także dla większych imprez kulturalnych. Powinien to być nowoczesny obiekt z prawdziwego zdarzenia.
Myśli Pan, że potrzeba w radzie gminy świeżej krwi, świeżego spojrzenia?
Tego na pewno zawsze potrzeba. Jednak o tym zdecydują wyborcy. Zmiany w radzie następują po każdych wyborach. Skład nigdy nie pozostaje ten sam, osoby się zmieniają. Ale to wszystko w rękach wyborców.
Obserwując sytuację wyborczą w całej Polsce, to można zauważyć, że wyniki mogą być różne, czego dowodem były ostatnie wybory prezydenta i do parlamentu. Sondaże się nie sprawdziły, życie potoczyło się inaczej. Wszystko jest możliwe. Tak jak powiedział Kazimierz Górski – „dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe”. Sytuacja może potoczyć się bardzo różnie.
Jeśli chodzi o wybory w naszej Gminie, to Ordynacja Wyborcza pozostała ta sama jak poprzednio. Bardziej liczy się konkretna osoba niż przynależność do partii, czy komitetu wyborczego. Kandydat na radnego jest tożsamy z danym okręgiem, ulicą, na której się mieszka. Ludzie znają daną osobę.
Rozumiem, że Pana start w nadchodzących wyborach jest pewny?
Jeszcze nie złożyłem deklaracji pisemnej, ale zamierzam kandydować do Rady Gminy Sierakowice. Jeśli wyborcy mi zaufają, postaram się ich nie zawieść.
Dziękuję za rozmowę.
Najnowsze komentarze