Podział w kartuskiej Radzie Miejskiej daje o sobie znać z sesji na sesję. Do ostrej wymiany zdań doszło dziś m. in. między Andrzejem Pryczkowskim, a radnymi Haliną Steinką i Jarosławem Plichtą. „Mamy wrażenie, że chcecie robić z gminą i budżetem, co wam się żywnie podoba!” – oznajmiła radna Steinka, zwracając się do A. Pryczkowskiego.
Niedawno zakończyła się kartuska sesja Rady Miejskiej. Aktywny ostatnimi czasy Andrzej Pryczkowski ponownie przekonywał, o czym pisaliśmy w poprzednich artykułach, o niegospodarności kartuskiego magistratu oraz o tym, że próbuje się pokazać jego osobę w niekorzystnym świetle. Zarzucił samorządowi, że nie potrafi ani dyskutować ani współpracować z radnymi. Dostało się też radnym „z obozu” włodarza. Powtarzana jak mantra teoria radnego Pryczkowskiego wzburzyła niektórych rajców.
-Zarzuca Pan burmistrzowi, że nie potrafi współpracować z radnymi. A czy Pan umie współpracować z burmistrzem? – grzmiała radna Halina Steinka. – Czy umie Pan rozmawiać ze mną albo z innymi radnymi? Pan ma takie wrażenie, jakie ma, ale my za to mamy wrażenie, że chcecie robić z gminą i budżetem, co wam się żywnie podoba! Nie jest tak, że jako radna głosuję tylko i wyłącznie „za” burmistrzem. Głosuję przede wszystkim za tym, co uważam za słuszne.
-Tego się nie da słuchać – skwitował wypowiedź swojej przedmówczyni radny Andrzej Pryczkowski. Do dyskusji włączył się Jarosław Plichta, zarzucając tym, którzy „już którąś kadencję zasiadają w radzie”, że próbują z innych radnych zrobić osoby, które nie rozumieją i nie widzą, co się dzieje w gminie. Dodał też, że Andrzej Pryczkowski nie jest radnym, mającym wolę współpracy z kimkolwiek. Jednocześnie widzi nieudolność w każdym, tylko nie w sobie.
-Nigdy nie atakuję nikogo personalnie, chodzi mi o konkretne sprawy, dotyczące tej gminy, która należy do nas wszystkich – przekonywał Andrzej Pryczkowski. – Dlaczego zdewastowano pomieszczenia koło stadionu? Dlaczego zburzono przedszkole czy doprowadzono dworek przy ul. 3 Maja do ruiny? Dalej Pan uważa, że wszystko jest w porządku? Gdzie w tym wszystkim jest gospodarność? Wielu radnych się pod tym nie podpisuje. Zależmy mi tylko na tym, żeby Kartuzy były dobrze zarządzane.
Wiceburmistrz Sylwia Biankowska podkreśliła, że gmina prowadzi obecnie konsultacje społeczne, dotyczące strategii rozwoju gminy, oczywiście w formie internetowej. Dyskusja między wspomnianymi wyżej radnymi trwała na wizji jeszcze po zakończeniu obrad. Całą sesję obejrzeć można tutaj.
Najnowsze komentarze