Kartuzy. Radni zdecydowali ws. terenu przy ul. Słonecznej. K. Kałużna: „Nie wyobrażam sobie, że miałyby tam stanąć 16-piętrowe budynki…”

Kartuzy. Radni zdecydowali ws. terenu przy ul. Słonecznej. K. Kałużna: „Nie wyobrażam sobie, że miałyby tam stanąć 16-piętrowe budynki…”

Kartuscy radni zdecydowali o losach terenu przy ul. Słonecznej w Kartuzach. 12-stu rajców było „za” przyjęciem uchwały. Głosowanie poprzedziła długa dyskusja. Niektórzy obawiali się, że zgadzając się na zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, pozwolą potencjalnemu inwestorowi stawiać tam wysokie, kilkunastometrowe budynki mieszkalne. Tego chce uniknąć m. in. przewodniczący rady Mariusz Treder. „Na rozdrożu” jeśli chodzi o decyzję w tej sprawie znalazła się radna Klaudia Kałużna, która przyznała, że rozumie argumenty obu stron. „Ta dyskusja zabrnęła za daleko i na ten moment nikt nie mówi o jego sprzedaży” – alarmowała z kolei wiceburmistrz Sylwia Biankowska.

Wiceburmistrz Sylwia Biankowska, nawiązując do sprawy terenu przy ul. Słonecznej, podkreślała, że uchwała, dotycząca miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, potencjalnie nie wyklucza świadczenia w tym miejscu usług hotelarskich czy rehabilitacyjnych. Andrzej Pryczkowski jednak stwierdził, że działania samorządu to jedna wielka wyprzedaż terenów miejskich.

-Do dzisiejszego rana wie wiedziałam, jak odnieść się do tej sprawy. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby jakiś inwestor wykupił ten teren i stawiał tam 16-piętrowe budynki (bo potencjalnie, zgodnie z założeniami planu, takie mogłyby stanąć w tym miejscu) – przekonywała radna Klaudia Kałużna. Podobne zdanie mieli inni radni, m. in. Tyberiusz Kriger.

Reklamy

Radny Andrzej Dawidowski zwracał jednak uwagę na to, że dziś jest mowa o przygotowaniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a nie o zaakceptowaniu go. Dodał też, że 16 pięter ma słynny gdański „zieleniak” i nie wierzy w to, żeby ktokolwiek zamierzał postawić w Kartuzach taki obiekt.

Przewodniczący Mariusz Treder oznajmił, że zupełnie nie zgadza się z jego wypowiedzią i jeżeli znajdzie się inwestor, który zechce kupić ten teren, to będzie chciał wyeksploatować go maksymalnie. Tym samym niewykluczone, że tak wysokie budynki mogłyby w tym miejscu się znaleźć. Dlatego uważa, że teren ten powinien zostać przeznaczony na cele rekreacyjne dla mieszkańców.

-Pytanie, na ile jesteśmy atrakcyjnym miastem, aby miały tu powstawać aquaparki, kina czy inne obiekty rekreacyjne? – zastanawiała się Klaudia Kałużna. – Rozumiem argumenty każdej ze stron i początkowo chciałam nawet wstrzymać się od głosowania. Jeśli jednak w planie będą odpowiednie zapisy, iż nie znajdzie się tam wysoka zabudowa mieszkaniowa, będę głosować „za”.

M. Treder przekonywał, że Kartuzy jako „perełka Kaszub”, są świetną bazą dla hoteli i miejsc rekreacji, mając na uwadze m. in. rozwijającą się sieć ścieżek rowerowych w okolicy. Tym samym nie należy dopuścić do tego, aby „zablokować” potencjał terenu przy ul. Słonecznej. S. Biankowska alarmowała zaś, że dyskusja zabrnęła za daleko i na ten moment nikt nie mówi o jego sprzedaży.

-Za wcześnie, aby mówić o tym, co w tym miejscu będzie się znajdować, a co nie – zaznaczała wiceburmistrz Kartuz. – Państwo będziecie decydować o ostatecznym kształcie tego terenu, żaden krok nie będzie mógł zostać wykonany bez akceptacji Rady Miejskiej.

Radny Andrzej Pryczkowski zaś przekonywał, że burmistrz Mieczysław G. Gołuński wyraźnie powiedział, że teren ten zostanie sprzedany, by zdobyć środki na obwodnicę Kartuz. Do dyskusji włączył się burmistrz Kartuz, który sprostował, że do sprzedaży doszłoby tylko w razie potrzeby. Dodał też, że obiektów rekreacyjno-sportowych w całej gminie jest dużo, a powstają kolejne.

-Ten teren „wezmą w obroty” urbaniści i będą uzgadniać szczegóły z różnymi instytucjami, również te, dotyczące wysokości budynków – przekonywał Mieczysław G. Gołuński. – Warto też wspomnieć, że przez ponad dekadę nikt tym terenem się nie interesował jeśli chodzi o budownictwo wielomieszkaniowe, a turystyka w przypadku gminy Kartuzy kwitnie na terenach wiejskich.

Dyskusja toczyła się jeszcze przez długi czas. W drodze głosowania większość radnych była „za” (12 głosów) przystąpieniem do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Głos „za” oddała również radna Klaudia Kałużna. Sesja Rady Miejskiej trwa. Śledzić ją można poniżej:

 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*