Ul. Reja, Reymonta, Bursztynowa oraz Os. Zielone Wzgórze – to drogi, o których kompleksowe wykonanie zabiega radna Irena Roszkowska, reprezentująca […]

Ul. Reja, Reymonta, Bursztynowa oraz Os. Zielone Wzgórze – to drogi, o których kompleksowe wykonanie zabiega radna Irena Roszkowska, reprezentująca ten rejon Kartuz. Jej zdaniem jeszcze w tym roku zostaną sfinalizowane prace dotyczące wspomnianych ulic. Burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński podkreśla jednak, że wszystko zależy od pieniędzy.

Budżet obywatelski mógłby wrócić

Reklamy

Zdaniem kartuskiej radnej Ireny Roszkowskiej, samorząd robi bardzo dużo dla wsi. Mniejsze miejscowości mają bowiem swój budżet sołecki, czego nie można powiedzieć o poszczególnych rejonach miasta.

-Mieliśmy budżet obywatelski, jednak nie wiem, z jakich przyczyn on został zniesiony. Moim zdaniem było to bardzo dobre rozwiązanie dla naszego miasta – tłumaczy Irena Roszkowska. – W moim rejonie przy ulicy Chmieleńskiej powstał dzięki temu plac zabaw, który udoskonalono w sprzęt dla dorosłych.

Końcówka ul. M. Reja w planach

Nasza rozmówczyni zwraca też uwagę na sprawy ulic ze swojego rejonu. Przekonuje, że kartuska ulica Mikołaja Reja ma tzw. pecha, bowiem pierwszy jej odcinek wykonano jeszcze za czasów burmistrz Mirosławy Lehman. Kiedy burmistrzem Kartuz został Mieczysław Grzegorz Gołuński, wykonano drugą część, ale na tym poprzestano.

-Myślałam, że zostanie ona wykonana do końca, ale pojawiły się problemy z wykupem terenu pod tę drogę – opowiada Irena Roszkowska. – Mam jednak nadzieję, że jeszcze w tym roku sprawa ulicy Mikołaja Reja zostanie zamknięta. Grunt pod wykonanie końcówki tej drogi został już wykupiony.

Ul. Reymonta z „deszczówką” i asfaltem

Irena Roszkowska przekonuje, że na ukończeniu jest również projekt ulicy Reymonta, zakładający m. in. wykonanie tzw. „deszczówki”.
-Mam nadzieję, że w tym roku dojdzie do tego, bowiem ta ulica jest w opłakanym stanie – mówi kartuska radna. – Będziemy szukać środków, aby zająć się tę drogą, a mianowicie położyć tam asfalt. To krótka droga, więc nie należy tam spodziewać się budowy chodnika.

Dokończyć Bursztynową, zająć się Zielonym Wzgórzem

W przypadku ulicy Bursztynowej, dzięki współpracy mieszkańców tej drogi, a kartuskim samorządem na jej odcinku wyłożone zostały płyty jumbo. Irena Roszkowska podkreśla, że udało się tego dokonać dzięki budżetowi obywatelskiemu, który jeszcze funkcjonował.

-Ostatnio rozmawiałem z burmistrzem im myślę, że w tym roku również kolejny odcinek tej drogi zostanie zrealizowany – twierdzi I. Roszkowska. – Jeżeli chodzi o Osiedle Zielone Wzgórze w Kartuzach, to tamtejsze płyty jumbo są popękane. Kilkakrotnie występowałam w tej sprawie na sesjach. Przez nierówności na tej drodze doszło nawet do wypadku, przewróciła się tam starsza pani. Jeden z mieszkańców tego osiedla zaproponował wykonanie projektu technicznego tej drogi. Gdy będzie on gotowy to liczę, że samorząd poszuka środków na ten cel. O to będę zabiegać.

Kartuska radna przypomina, że trwa pandemia koronawirusa, a to z kolei oznacza, że samorządy mogą mieć mniejsze możliwości jeśli chodzi o realizację różnych inwestycji. Jako radna zamierza jednak pilotować działania gminy Kartuzy w zakresie wspomnianych dróg.

-Chciałbym podziękować lokalnej firmie „Parkiet Stark” za udzieloną pomoc. Dzięki przedsiębiorstwu doszło bowiem do naprawy odcinka ulicy Kochanowskiego – podkreśla nasza rozmówczyni. – Mieszkańcy są bardzo zadowoleni, mogą teraz spokojnie dojeżdżać do swoich domostw.

Wszystko zależy od pieniędzy

Burmistrz Kartuz podkreśla, że gmina bardzo chcę podjąć prace na ulicach, o których wspomina radna Irena Roszkowska, jednak wszystko zależy od pieniędzy. Jeżeli pojawią się środki, to rzeczywiście jeszcze w tym roku można spodziewać się rozpoczęcia i zakończenia prac.