Kartuzy. 4 internetowe oszustwa w jeden dzień

Kartuzy. 4 internetowe oszustwa w jeden dzień

Kartuscy policjanci systematycznie przypominają o tym, jak nie paść ofiarą oszustów, którzy wyłudzają pieniądze na różne sposoby. Niestety, ludzie sprzedając rzeczy w sieci czy chcąc zarobić szybkie pieniądze, nie myślą o zagrożeniach, które na nich czekają w internecie. Tylko w ciągu wczorajszego dnia kartuscy policjanci przyjęli zgłoszenia o 4. oszustwach internetowych.

Mimo wielu apeli o zachowaniu ostrożności przy wykonywanych transakcjach w internecie oraz o tym, by nie ufać stronom internetowym, oferującym szybki i prosty zysk, policjanci przyjmują wiele zgłoszeń związanych z oszustwami. Tylko wczoraj kartuscy policjanci przyjęli zgłoszenia o aż 4. oszustwach internetowych.

Pierwszy do kartuskiej komendy zgłosił się 44-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Mężczyzna, chcąc szybko zarobić duże pieniądze, zaufał nieznanej osobie, która nakłoniła go do założenia konta na jednej ze stron do inwestowania w bitcoiny, a następnie wpłacenia na to konto pieniędzy w kwocie 650 złotych przez tzw. blik.

Reklamy

44-latek działał zgodnie ze wskazówkami. Kontakt z oszustem urwał się, a mężczyzna pieniędzy nie odzyskał.

Kolejna osoba to 24-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Mężczyzna na jednej ze stron internetowych znalazł ogłoszenie, dotyczące sprzedaży pustaków. 24-latek, chcąc kupić wystawioną rzecz, przesłał osobie sprzedającej pieniądze w kwocie około 5300 złotych. Niestety, kontakt ze sprzedającym urwał się, a mężczyzna nie odzyskał pieniędzy ani nie otrzymał zakupionej rzeczy.

Następna osoba, która wczoraj zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, to 37-letnia obywatelka Ukrainy. Kobieta oznajmiła, że na portalu Vinted jej córka wystawiła rzeczy na sprzedaż. Zgłosiła się do niej osoba z chęcią zakupu wystawionej przez nią rzeczy. Następnie oszust przesłał kobiecie fałszywy link do strony łudząco przypominającej portal Vinted, gdzie 12-letnia córka kobiety podała dane do logowania do bankowości elektronicznej.

Następnie sprawca, przy użyciu danych 37-latki, dokonał wypłaty tzw. blikiem pieniędzy w kwocie 2000 złotych, zrobił dwa przelewy po 1000 złotych, a także wziął dwa kredyty na kwoty 1000 złotych i 3000 złotych. Łącznie kobieta straciła 8000 złotych.

Czwarta oszukana osoba to 19-latka. Kobieta, podobnie jak 37-letnia obywatelka Ukrainy, za pomocą portalu Vinted wystawiła rzeczy na sprzedaż. Oszust pod pretekstem kupna wystawionej rzeczy wysłał kobiecie link przypominający stronę Vinted i uzyskał dane do bankowości elektronicznej 19-latki.

Za pomocą wygenerowanego kodu blik zrobił przelew na kwotę 650 złotych. Szybciej na konto bankowe 19-latki wysyłał pieniądze w kwocie 500 złotych. W sumie kobieta straciła 150 złotych.

Jak nie dać się oszukać?

Jak działają fałszywi brokerzy? Zazwyczaj dzwonią do klientów i namawiają ich do złożenia depozytu. Są w tym naprawdę dobrzy – obiecują nierealne zyski z inwestycji tylko po to, aby skłonić Cię do wpłaty pieniędzy. Nie wierz w nic, co mówią, to wszystko jest kłamstwem.

Tacy brokerzy zatrudniają kilka osób, zazwyczaj obcokrajowców, aby było taniej. Zdobywają oni numery telefonów potencjalnych ofiar, a następnie pracownicy mają za zadanie zadzwonić do jak największej liczby osób. Wyłudzają od nich pieniądze, a następnie znikają bez śladu.

Nie można się z nimi skontaktować przez telefon, e-mail lub czat. Często również strona internetowa brokera po pewnym czasie przestaje działać.

Apelujemy o ostrożność. W aplikacji sprzedażowej Vinted jest dla użytkowników ostrzeżenie o treści: „Stosując phishing, oszuści mogą poprosić Cię o Twój adres e-mail lub numer telefonu w prywatnej wiadomości na Vinted. Po ich uzyskaniu, zwykle wysyłają fałszywe maile (lub czasem prywatne wiadomości, SMS-y albo kontaktują się telefonicznie) i próbują wyłudzić Twoje dane płatnicze, podszywając się pod Vinted.”

Tego samego typu apele możemy znaleźć na stronie OLX, PGE, InPost i wielu innych.

Pamiętajmy, żeby zawsze zapoznać się z regulaminem korzystania z każdej aplikacji. Są tam zapisane zasady kupna i sprzedaży. Pamiętajmy o podstawowych zasadach zachowania ostrożności. Bądźmy czujni. Nie otwierajmy otrzymanych linków od obcych osób. Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*