Do dwóch mieszkanek pow. kartuskiego zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. W rozmowie namawiał do przelania pieniędzy na wskazany przez niego rachunek bankowy. Właściwa reakcja pracownika banku pozwoliła uchronić jedną z kobiet przed utratą pieniędzy. Za tego typu oszustwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Wczoraj do kartuskiej komendy zgłosiły się dwie mieszkanki powiatu kartuskiego, które poinformowały o próbie wyłudzenia pieniędzy. Sprawcą miał być mężczyzna, który w rozmowie telefonicznej przedstawił się jako policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Na początku rozmowy oświadczył, że policjanci prowadzą działania zmierzające do zatrzymania nieuczciwych pracowników banku. Aby zapobiec utracie pieniędzy, wskazał numer rzekomo bezpiecznego rachunku bankowego, na który kobiety miały zrobić przelew. Jedna z kobiet wykonała dwa przelewy na kwotę 100 tysięcy złotych. Czujny pracownik banku podejrzewając, że jest to oszustwo, zablokował ich wykonanie.
Po uzyskaniu informacji kartuscy policjanci niezwłocznie przystąpili do zabezpieczenia dowodów w sprawie oraz ustalenia danych właściciela rachunku bankowego wskazanego przez oszusta.
Pamiętajmy, że sposób działania oszustów jest za każdym razem podobny. Dzwoniąc do nas podają się za członków rodziny lub przedstawiciela jakiegoś zawodu i wykorzystując wymyśloną historię proszą o przekazanie pieniędzy. Policjanci nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych czynnościach i tym samym nie proszą o przekazanie oszczędności nieznanej osobie. W przypadku otrzymania takiego połączenia, swoje podejrzenia najlepiej rozwiać dzwoniąc na numer 112.
Najnowsze komentarze