Rozbił samochód na znaku drogowym, po czym… zniknął z miejsca zdarzenia – mowa o kierowcy porzuconego opla, którego znaleziono w Dzierżążnie (gm. Kartuzy). Policja próbuje ustalić jego tożsamość, jak również ewentualnych pasażerów pojazdu.
Jak informuje Karolina Jędrzejczak z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, do zdarzenia doszło najprawdopodobniej około godz. 2 w nocy (z niedzieli na poniedziałek). Kierowca porzuconego opla prawdopodobnie przejechał przez wysepkę, po czym uderzył w znak drogowy.
W chwili przyjazdu policjantów, na miejscu nie było ani kierowcy, ani ewentualnych pasażerów pojazdu. Trwają działania, mające na celu ustalenie jego (bądź ich) tożsamości. Sprawa trafiła do wydziału, zajmującego się wykroczeniami.
Najnowsze komentarze