Podczas spotkania mieszkańców Kartuz z posłem Januszem Śniadkiem, najprawdopodobniej poznaliśmy kolejne nazwisko na liście wyborczej PIS-u. Kandydatem na Burmistrza Kartuz ma być Tomasz Belgrau.

Odkrywane są kolejne karty przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi. Dzisiaj, podczas spotkania mieszkańców Kartuz z posłem Januszem Śniadkiem, poznaliśmy prawdopodobnego kandydata na włodarza gminy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. 

Jak mówił Janusz Śniadek, kandydatem PIS na burmistrza ma zostać Tomasz Belgrau. Wszystko jest jednak na etapie rozmów. Jak jednak podkreśla zainteresowany, jest osobą bezpartyjną, a mowa jedynie o poparciu PIS.

Reklamy

Przypomnijmy, że już wcześniej, w programie „Na Dywaniku”, Tomasz Belgrau potwierdził, że niemal pewne jest jego kandydowanie na to stanowisko.

Kiedyś w jednym urzędzie, dzisiaj kontrkandydaci…

Tomasz Belgrau startował już w poprzednich wyborach samorządowych. Nie uzyskał jednak wystarczającej ilości głosów, aby dostać się do drugiej tury. Wtedy Mieczysław Gołuński wygrał z Mirosławą Lehman. 

Tuż po wyborach Tomasz Belgrau został zatrudniony w Urzędzie Miejskim, jako wiceburmistrz. We wrześniu 2016 roku jednak został odwołany. Mieczysław Gołuński tuż po tej decyzji, wydał oświadczenie mediom, w którym pisał: „Niewątpliwie ważnym aspektem takich działań jest zaufanie do współpracowników, którzy w pełni oddają się wyłącznie pracy i stawianym celom”. 

Oświadczenie wydał również sam zainteresowany. Pisał w nim: „Drodzy Państwo, Pan Burmistrz powierzył mi nie tylko odpowiedzialność za sprawy, o których wspominam. Kolejny, to obszar oświaty. Jakże trudny i odpowiedzialny, a tym bardziej u progu planowanej reformy systemu edukacji. Szanowni Mieszkańcy, od samego początku byłem zwolennikiem prowadzenia dialogu, podejmowania działań drogą rozmów i kompromisów. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za Dobro Wspólne jakim, jest nasza Gmina (…) Natomiast jeżeli chodzi o moją współpracę z Panem Burmistrzem, to muszę stwierdzić, iż była ciekawym doświadczeniem.”