Karczownik ziemnowodny – ten nietypowy ssak został ostatnio znaleziony na terenie „podstawówki” w Baninie. Ustalenie gatunku zwierzaka było możliwe dzięki konsultacji z pracownikiem Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” w Pomieczynie.

Z końcem kwietnia do Szkoły Podstawowej w Baninie zawitał śliczny, niewielki sierściuch. A właściwie „wpadł, jak śliwka w kompot” do pomieszczeń piwnicznych u pana Bogdana, konserwatora szkolnego. Zwierzak został bezpiecznie umieszczony w kartonowym pudle, otrzymał wodę w miseczce oraz jedzenie roślinne i mięsne. Stres spowodował jednak brak zdecydowanej reakcji ze strony gościa szkolnej placówki.

Po wnikliwej analizie stwierdzono że: to nie zając ani królik, gdyż ma za krótkie uszy i jest zbyt mały; to nie świnka morska, gdyż kształt ciała jest zdecydowanie inny; to nie mysz, gdyż jest za duży; to nie szczur, gdyż jest za mały i ma okrągły pyszczek; to nie koszatniczka, myszoskoczek, szynszyla….. cóż więc odwiedziło szkołę w Baninie? Po szybkiej konsultacji „telefoniczno-fotograficznej” z fachowcami z Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” w Pomieczynie ustalono, że mały ssak to karczownik ziemnowodny.

Reklamy

Stwierdzono, że karczownik nie ma żadnych uszkodzeń i porusza się sprawnie. Zgodnie z zaleceniem pracownika „Ostoi”, wypuszczono małego ssaka w bezpieczne miejsce, oczywiście w okolice niewielkiego cieku wodnego, gdzie na pewno znajdzie doskonałe warunki do życia.