To już pewne! W nadchodzących wyborach samorządowych wystartuje Andrzej Bystron, który będzie ubiegał się o fotel burmistrza Kartuz. Czy obecny radny pow. kartuskiego ma szanse zwyciężyć?

Andrzej Bystron znany jest jako aktywny radny pow. kartuskiego, administrator prężnej Facebookowej grupy „Mieszkańcy Powiatu Kartuskiego”, a także osoba, która śmiało i konsekwentnie wyraża swoje poglądy. Zdecydowanie wyróżnia się wśród powiatowych rajców. Sprawy Kartuz nie są mu obce, bowiem w poprzedniej kadencji pełnił funkcję radnego Rady Miejskiej w Kartuzach. Skąd decyzja o kandydowaniu na burmistrza „stolicy Kaszub”?

-Od dłuższego czasu rozważałem taką ewentualność. Uważam, że określenie użyte przez p. T. Krigera „czas burmistrza Mieczysława G. Gołuńskiego już się kończy” jest bardzo trafne – oznajmia Andrzej Bystron. – Momentem, który najbardziej wpłynął na moją decyzję o kandydowaniu na funkcję burmistrza, był fakt tworzenia projektu tzw. obwodnicy kwiaciarni Państwa Zaręba. Pan Mieczysław G. Gołuński posuwa się za daleko w swoim zarządzaniu gminą Kartuzy i naraża na nieuzasadnione koszty.

Reklamy

Zobacz również: Andrzej Bystron: „Albo coś jest czarne, albo białe, ewentualnie czerwone w konkretnych przypadkach…”

-Ostatnie inwestycje lub plany związane z ich realizacją np. parking dla autobusów w centrum miasta czy brak dbania o nieruchomości i ich wyprzedaż tylko spotęgowały moją wolę kandydowania – dodaje kandydat. – Według mnie to nie jest dobry kandydat na trudne czasy. Jedynym hasłem, które wszyscy radni znają to „gmina tego nie potrzebuje” lub „wy się nie znacie”. To tylko mały wycinek tego co narobił obecny burmistrz – to trzeba zatrzymać! Jestem osobą, która ma wsparcie i możliwości, aby to zmienić.