„Gmina Kartuzy nie zamierza likwidować parku i placu zabaw w Kaliskach i nigdy nie miała takich planów. Przygotowujemy się do przeniesienia infrastruktury z placu zabaw w bardziej dogodne i ogólnodostępne miejsce – na terenie, należącym do gminy, przy nowo wybudowanej świetlicy wiejskiej” – informuje burmistrz Kartuz Mieczysław G. Gołuński w przesłanym mediom oświadczeniu, dotyczącym parku rekreacyjno-naukowego w Kaliskach. „Gmina nie może liczyć na wsparcie sołtysa i rady sołeckiej w utrzymaniu tego terenu i to jedyny taki przypadek” – dodaje włodarz.
W odpowiedzi na informacje zawarte w artykule pt. „Burmistrz chce zlikwidować park w Kaliskach? Mieszkańcy protestują. Powstała petycja”, który opublikowano w portalu Kartuzy.info, pragnę zaznaczyć, iż gmina Kartuzy nie zamierza likwidować parku i placu zabaw w Kaliskach i nigdy nie miała takich planów. Przygotowujemy się do przeniesienia infrastruktury z placu zabaw w bardziej dogodne i ogólnodostępne miejsce – na terenie, należącym do gminy, przy nowo wybudowanej świetlicy wiejskiej w pobliżu centrum Kalisk.
Zgodnie z polityką realizowaną przez samorząd i gminę Kartuzy, od lat przystępujemy do realizacji inwestycji, które znajdują się na terenach należących do gminy. Dążymy do tego, by na terenie każdego sołectwa znajdował się gminny teren rekreacyjny. W ostatnim czasie zakupiliśmy w tym celu grunty m.in. w Grzybnie, Smętowie, Sitnie czy Sianowskiej Hucie. Nabyliśmy również działkę w Kaliskach, gdzie powstała świetlica dla mieszkańców i parking, gdzie znajduje się też miejsce przeznaczone na rekreację i plac zabaw.
Gdy powstawały park i plac zabaw, gmina nie dysponowała własnym terenem. Ten, na którym znajdują się obiekty został gminie użyczony. Nieprawdą jest jednak, że nie ponosimy kosztów użytkowania tych działek. Teren został gminie użyczony nieodpłatnie, jednakże musimy co roku ponosić koszty związane z tzw. opłatą za wyłączenie tego terenu z produkcji rolnej. Przez te dziesięć lat kosztowało to budżet niespełna 45 tys. złotych.
Właściciele nie chcieli sprzedać gminie tego terenu. Samo położenie placu zabaw i parku Naukowa Kraina w dotychczasowym miejscu, nie spełnia w należyty sposób swojej funkcji edukacyjnej. Część urządzeń została wyeksploatowana do tego stopnia, że nie nadają się już do renowacji czy naprawy. Wszystkie pozostałe urządzenia do zabawy wraz z altaną i ławkami zostaną przeniesione na teren gminy w Kaliskach. Gmina regularnie prowadziła w parku prace związane z utrzymaniem tego miejsca, ale zaznaczyć należy, że sołectwo Kaliska zobligowało się do dbania o ten teren już w momencie, gdy plac zabaw i park były budowane. W umowie użyczenia jasno zaznaczono, że gmina: „może rozwiązać niniejszą umowę z zachowaniem 12-miesięcznego okresu wypowiedzenia w przypadku niewywiązywania się Rady Sołeckiej z obowiązku utrzymania stanu technicznego placu zabaw”. Zapis ten obowiązywał do 2022 roku.
Gmina nie może liczyć na wsparcie sołtysa i rady sołeckiej w utrzymaniu tego terenu i to jedyny taki przypadek. Rada sołecka, poza jednym wyjątkiem, nie przeznaczała na utrzymanie parku nawet środków z funduszu sołeckiego. W 2020 roku decyzją uczestników zebrania wiejskiego przeznaczono na remont urządzeń do zabawy 1.800 złotych. Tymczasem wiele sołectw gminy Kartuzy takich jak np. Borowo, Stara Huta, Mirachowo czy Smętowo regularnie, rokrocznie przeznacza część środków z funduszu na utrzymanie swoich terenów rekreacyjnych i dbałość o nie.Z poważaniem
Mieczysław Grzegorz Gołuński, Burmistrz Kartuz
Najnowsze komentarze