Niecodzienną uroczystość 100 urodzin obchodziła 8 lutego Aleksandra Wojciechowicz z Czeczewa.

Rodzinne święto rozpoczęła Msza św., odprawiona w domu, przez proboszcza parafii, ks. Józefa Kuchtę.

Życzenia dla Jubilatki przesłał Premier Mateusz Morawiecki:

„Warszawa, dnia 8 lutego 2019 r.

 

 

Szanowna Pani,

Z okazji wyjątkowego jubileuszu-Pani 100 Urodzin-proszę przyjąć moje pozdrowienia oraz wyrazy głębokiego szacunku. Oby kolejne lata były szczęśliwe i radosne.

Należy Pani do pokolenia głęboko doświadczonego w dziejach Polski, które stawało przed różnymi wyzwaniami. Była Pani świadkiem wielu trudnych, ale i doniosłych wydarzeń, które kształtowały kolejne pokolenia Polaków, ich patriotyzm i miłość Ojczyzny.

Seniorzy stanowią dziś nie tylko coraz liczniejszą, ale przede wszystkim niezwykle istotną grupę naszego społeczeństwa. Możecie jeszcze wiele dać rodzinie, najbliższemu otoczeniu, a także innym, szczególnie młodym ludziom, wkraczającym w czas dokonywania pierwszych życiowych wyborów. Święty Jan Paweł II nazwał Seniorów „strażnikami pamięci zbiorowej”, którzy „Mają szczególny tytuł, aby być wyrazicielami wspólnych ideałów i wartości”. Proszę więc pamiętać, że ciągle potrzebujemy doświadczenia i mądrych rad osób takich jak Pani.

W tym szczególnym dniu proszę mi pozwolić- w imieniu własnym oraz członków Rady Ministrów-złożyć na Pani ręce serdeczne podziękowania za wszelkie trudy i owoce minionych lat, za tę swoistą lekcję  życiowej wytrwałości.

Składając najlepsze życzenia dobrego zdrowia, pomyślności i pogody ducha oraz optymizmu na dalsze, szczęśliwe lata, serdecznie Panią pozdrawiam.

Mateusz Morawiecki”

Osobiście życzenia Jubilatce złożyli Wicewojewoda Pomorski Mariusz Łuczyk oraz Przedstawiciel Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Aleksandra Wojciechowicz dochowała się 2 córek,2 synów, 7 wnuków, 6 prawnuków i 2 praprawnuków. Ze swoim mężem Michałem (zmarł w 2000 r.) przeżyli wspólnie 59 lat. Jubilatka pochodzi z Baranowicz( obecnie Białoruś). Do Gdańska przybyła tuż po zakończeniu II Wojny Światowej. W Czeczewie mieszka od 2007 roku.

Jej wielka pasją był ogród i śpiew. Jeszcze dzisiaj, zna na pamięć i chętnie wykonuje popularne piosenki z lat 20-tych i 30-tych. Obecnie Jubilatką opiekuje się córka Zofia, przy wsparciu męża i całej rodziny.