Wielu zginęło w walkach, pokazowych egzekucjach czy w czasie ucieczki w głąb kraju. Ci, którym udało się to przetrwać, znaleźli schronienie w obozach uchodźczych w różnych częściach Iraku. Teraz ich skromny dobytek zniszczył żywioł. Pomóc im może każdy z nas.
Co jakiś czas w mediach ogólnokrajowych oraz światowych przebija się temat uchodźców, którzy przebywają obecnie w wielu obozach na terenie Iraku. Wielu z nich prowadziło przed wojną normalne życie. Powstanie i bestialskie ataki Państwa Islamskiego odebrało tę normalność im z dnia na dzień. Nierzadko całe rodziny padały ofiarami mordów lub niehumanitarnej niewoli.
Często zapomina się, że Irak jest zwyczajnym krajem a w obozach przebywają zwykli ludzie, którzy potrzebują tylko „wędki” by móc „złowić rybę”, odbudowując swoje dawne życie.
Każdy może pomóc – zbiórki dla uchodźców
O działalności Fundacji Orla Straż pisaliśmy przy okazji prelekcji prowadzonej przez kmdr ppor. rez. Bartosza Rutkowskiego dla gimnazjalistów z Goręczyna. Był on również gościem w programie „Na Dywaniku”. Wyjaśniał wtedy, że Fundacja stara się pomagać uchodźcom na miejscu, aktywizując ich zawodowo. Za zebrane w Polsce środki, finansują wyposażenie warsztatów oraz szkół. Wspierają również żołnierzy, zapewniając im apteczki oraz dbając o ich rodziny.
Jak mówi Dariusz Celiński, z Fundacji Orla Straż, w ubiegłym roku przeprowadzono sporo zbiórek dla uchodźców. Największą kwotę udało się wtedy zebrać w Kartuzach – około 12 tys. W ubiegłą niedzielę kolejna kwesta została zorganizowana w Kiełpinie przy kościele parafialnym św. Michała Archanioła. Połączona została z wystawą zdjęć autorstwa pracowników Fundacji. Tego dnia udało się zebrać ponad 6 770 zł.
Azyl zniknął
Cel na jaki zostaną przeznaczone środki z niedzielnej zbiórki pojawił się sam, przyprawiając mieszkańców obozów o kolejne zmartwienia. Jak poinformowała na swojej stronie Fundacja Orla Straż, w jedną z weekendowych nocy nad obozami przetoczyła się silna burza. Trwająca ponad trzy godziny nawałnica, zniszczyła wszystko co napotkała na swojej drodze. Namioty, które od kilku lat były schronieniem dla przesiedleńców, zniknęły lub zostały nieodwracalnie uszkodzone w ciągu kilku chwil. Mieszkańcy obozów utracili cały swój skromny dobytek.
Nie ma w tej chwili możliwości rozpoczęcia usuwania skutków nawałnicy. Rodziny, które straciły dach nad głową koczują w zaimprowizowanych schronieniach. Sytuacja, w jakiej od ponad trzech lat znajdują się jazydzi, naraża ich na kolejne kataklizmy. Jedynym rozwiązaniem jest odbudowa ich domów i pomoc w stworzeniu warunków do normalnego życia.
– podaje na swojej stronie Fundacja Orla Straż
Każdy kto pragnie dopomóc poszkodowanym w ostatnim ataku żywiołu oraz w powrocie do normalności przebywającym w obozach uchodźcom, może wpłacić datek na konto numer 19 1750 0012 0000 0000 3332 4887 należące do Fundacji.
Kolejna zbiórka pieniędzy odbędzie się już za dwa tygodnie w Hopowie.
[Not a valid template]
Najnowsze komentarze