Radni PiS domagają się od marszałka Mieczysława Struka ukarania Adama Orzechowskiego, dyrektora Teatru Wybrzeże w Gdańsku, bowiem ich zdaniem, scena została bezprawnie wykorzystana do „głoszenia prywatnych poglądów”.
Radni PiS w trakcie sesji złożyli oświadczenie, w którym odnieśli się do sprzeciwu wyrażonego przez pracowników teatru w sprawie planowanych przez PiS zmianom w sądownictwie. Doszło do niego po spektaklu „Mary Page Marlowe” w niedzielę, 16 lipca 2017 r.. Stanowisko zespołu odczytała aktorka Katarzyna Z. Michalska.
Zobacz też: Sejmik Województwa Pomorskiego przyjął rezolucję w obronie praworządności w Polsce
Oświadczenie klubu radnych PiS (pisownia oryginalna):
W niedzielę, 16 bm, Teatrze Wyrzeże doszło do skandalicznego i niedopuszczalnego w publicznej instytucji kultury politycznego manifestu dyrektora teatru, aktorów, pracowników. Po zakończeniu przedstawienia i aplauzie widzów, scena użyta została do wygłoszenia antyrządowej odezwy.
My, radni klubu PiS SWP sprzeciwiamy się wykorzystywaniu przestrzeni sztuki i kultury do jakichkolwiek deklaracji politycznych, na rzecz którejkolwiek ze stron doraźnego sporu. Próby wprowadzenia do tej, z założenia uniwersalnej przestrzeni, zwykłej hucpy politycznej, degradują ją do poziomu ulicy. Zatracany w ten sposób podział sacrum-profanum sprowadza całą, wypracowaną przez tysiąclecia metafizyczną sferę życia człowieka do profanum.
Istnieje również bardziej przyziemny aspekt tego skandalu: Teatr Wybrzeże jest utrzymywany głównie ze środków publicznych. Na pensje składają się obywatele popierający różne opcje polityczne. Jest to rodzaj umowy społecznej. Wynika z tego, iż pracownicy teatru nie tylko nie mogą degradować w ten sposób miejsca, w którym są zatrudnieni – nie mają również prawa do głoszenia w tym miejscu, jako zespół teatru, swych prywatnych poglądów. Wyrażanie prywatnych poglądów, udział w protestach anty- czy też prorządowych zapewnia im ustrój demokratyczny. Mogą to robić w różnych miejscach i różnej formie, ale jako osoby PRYWATNE.
Liczymy, iż Pan Marszałek podzielając nasze stanowisko w tej bulwersującej i bardzo groźnej dla kultury sprawie, wyciągnie daleko idące konsekwencje wobec dyrektora Teatru Wybrzeże, pana Orzechowskiego, jako odpowiedzialnego za tą inicjatywę.
Podpisano:
Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości
Sejmiku Województwa Pomorskiego
Zapytany o komentarz Marszałek Struk powiedział: – Aktorzy są ludźmi bardzo inteligentnymi, wiedzą doskonale co mówią, nie przerwali spektaklu. Mają natomiast pełne prawo, żeby wyrazić swoje poglądy, obojętnie czy na ulicy czy nawet w takiej instytucji publicznej jak teatr. Ich oświadczenie było niezwykle wyważone. Więc ten wniosek nie może być uznany. Warto przypomnieć z nieodległej historii, że wśród protestujących zawsze byli aktorzy. I dziś jestem pełen uznania dla ich postawy.
Najnowsze komentarze