Totalna lekkomyślność – tylko tak opisać można zachowanie mężczyzny z Dąbrowy koło Chwaszczyna (gm. Żukowo), który postanowił „dla żartu” wezwać straż pożarną, twierdząc, że jego dom trawiony jest przez pożar. Na miejscu służby zastały tylko żonę sprawcy, która, jak komentują, sama była w szoku.