Parking, który kilka lat temu powstał przy dworcu kolejowym w Kartuzach, już niedługo będzie jedynie pieśnią przeszłości. Na jego terenie ruszyły bowiem prace, związane z utworzeniem torowiska dla zabytkowej lokomotywy, która, jak już pisaliśmy, musi zostać przestawiona. Radni nie kryją zszokowania działaniami, jakie podjął samorząd. Zwracają też uwagę na to, że parking to kolejna inwestycja, która została zrealizowana przez poprzedniczkę obecnego burmistrza Mirosławę Lehman, która dzisiaj znika z mapy Kartuz.