Większość mieszkańców Kartuz pamięta „Wiktorię” na kartuskim deptaku. Teraz, w tym samym miejscu, mamy okazję ponownie dobrze zjeść i zatrzymać się na chwilę. W swoje PRL-owskie progi zaprasza Deptak. Tam pędzący czas nie ma znaczenia.
Większość mieszkańców Kartuz pamięta „Wiktorię” na kartuskim deptaku. Teraz, w tym samym miejscu, mamy okazję ponownie dobrze zjeść i zatrzymać się na chwilę. W swoje PRL-owskie progi zaprasza Deptak. Tam pędzący czas nie ma znaczenia.