Ze szczególnym problemem do naszej redakcji zgłosiła się Danuta Zaremba, właścicielka Kwiaciarni Zaremba w Kartuzach. Okazuje się, że dziś na jej terenie nieoczekiwanie pojawił się geodeta, chcąc wykonać pomiary. Co istotne, w ręce naszej rozmówczyni wpadła mapa, sugerująca, iż na jej działce, a ściślej na terenie jej podwórka powstać ma… droga publiczna! O co chodzi? D. Zaremba za pośrednictwem naszego portalu prosi kartuski samorząd o wyjaśnienie sytuacji.