Postać znanego Kaszubom Remusa była głównym bohaterem na Festiwalu Filmów Kaszubskich w Miszewku. Przedstawione filmy wykazały, że dzieło Aleksandra Majkowskiego wciąż ma duży wpływ na życie kulturowe społeczności kaszubskiej.

Głównym bohaterem trzeciego seansu Festiwalu Filmów Kaszubskich w restauracji „Mùlk” w Miszewku był Remus.Postać bohatera słynnej powieści Aleksandra Majkowskiego przybliżyły widzom trzy różne filmy. Ekranizacje przede wszystkim wykazały, że dzieło wybitnego pisarza kaszubskiego wciąż wywiera przemożny wpływ na życie (zwłaszcza kulturowe) społeczności kaszubskiej.

– Mnie w szczególności urzekł archiwalny film z początku lat 80-tych ubiegłego wieku „Remus Pana Majkowskiego”. Znakomita dokumentacja i wiedza. Piękne dawne Kaszuby. Takich dziś już po prostu nie ma – mówił Albin Bychowski, wiceprzewodniczący Rady Gminy Żukowo.

Reklamy

Film jest dziełem znanego warszawskiego reżysera, Mariana Kubery. Prawdopodobnie tylko raz wyemitowany został w Telewizji Polskiej.

– Było to w styczniu 1986 r. Nigdy od tego czasu go nie widziałem. Dlatego jestem bardzo wzruszony i szczęśliwy, że mogłem go znów obejrzeć po tylu latach – mówił red. Edmund Szczesiak, jeden z bohaterów i konsultant filmu, który przybył na pokaz wraz z małżonką.

Edmund Szczesiak jest znakomitym znawcą powieści. Jest także autorem książek „Mała odyseja śladami Remusa” i „Drogą do nieba śladami Remusa”. Aktualnie pracuje nad trzecim tomem, który zakończy współczesne opisywanie miejsc odwiedzanych przez bohatera powieści Majkowskiego.

Jednym ze „śladów” jest Szkoła Podstawowa w Glinczu koło Żukowa, która przed pięcioma laty przyjęła imię Remusa. Dzięki temu jej uczniowie poznają głębię kaszubskiej literatury. Znane są im też dokonania najwybitniejszych ludzi kaszubskiej ziemi, jak Karol Kreffta, który przypomniany był w programie „Skarbë Kaszëb” o dzisiejszym oddziaływaniu Remusa na Kaszubów.

– Remus jest bardzo dobrym patronem, a zwłaszcza nauczycielem. Któż mógłby być lepszy od tego, kto szerzył tu oświatę już w XIX wieku rozwożąc książki po Kaszubach narażając się ówczesnym wrogom – mówiła Aleksandra Uchman, Dyrektorka placówki w Glinczu.

Znakomitym narzędziem do pozyskiwania tej wiedzy na pewno może być „poklatkowy” film „Przygody Remusa” redaktorów Eweliny Karczewskiej i Piotra Zatonia oraz rzeźbiarki Ireny Brzeskiej, która wykonała dziesiątki rzeźb aktorów filmowych.

– Wykonałem około 20 tysięcy zdjęć fotograficznych. Potem były żmudne tygodnie montażu. Miał to być film zwłaszcza dla dzieci i młodzieży, ale po kilku projekcjach dostrzegamy, że wszyscy, a zwłaszcza chyba dorośli, odnajdują w nim skarbnicę wiedzy o Kaszubach, o nas samych – mówił Piotr Zatoń. Aktualnie twórcy pracują nad fabularnym filmem o przygodach Remusa.

Tradycją jest, że na festiwalowe pokazy chętnie przybywają miłośnicy kaszubszczyzny chcący wciąż poznawać swój region oraz tożsamość kaszubską. Wśród nich byli Burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski oraz Wicestarosta powiatu kartuskiego Piotr Fikus. W wydarzeniu uczestniczyli także przewodniczący Rady Gminy Żukowo Witold Szmidtke oraz radni, nauczyciele, animatorzy kultury, znawcy i miłośnicy regionu.