Czad zabija. Tlenek węgla, jak informuje PSP Kartuzy, w tym sezonie grzewczym pozbawił życia 44 osoby. Zatruciu zaś uległo 1951 osób. W powiecie kartuskim doszło do trzech zdarzeń zagrażających życiu mieszkańców.
– W dwóch przypadkach działania ratownicze podjęto, ponieważ zadziałała czujka tlenku węgla, co pozwoliło na usunięcie zagrożenia zanim doszło do nieodwracalnych skutków dla zdrowia mieszkańców – mówi kpt. Fryderyk Mach, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Kartuzach. – Niestety w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnego doszło do zatrucia aż 6 osób w tym dwójki dzieci. Paradoksalnie rodzina ta może mówić o dużym szczęściu, bo mimo poważnych skutków, domownicy powiadomili służby ratownicze zanim doszło do tragedii – dodaje funkcjonariusz PSP Kartuzy.
Zobacz też: 55 pożarów w powiecie kartuskim. Strażacy apelują o czyszczenie kominów!
Tlenek węgla to tzw. cichy, szybki i podstępny zabójca. Cichy – bo jest bezwonny i bezbarwny, szybki – bo doprowadza do śmierci nawet w ciągu minuty, a podstępny – bo otępia zmysły.
Zatrucie czadem powoduje niedotlenienie narządów wewnętrznych, szczególnie centralnego układu nerwowego. Przebiega w kilku etapach. Początkowo pojawiają się lekki ból głowy i zawroty, ogólne zmęczenie, duszność, później trudności z oddychaniem, przyśpieszony, nieregularny oddech oraz wymioty. Dochodzi do utraty przytomności.
Tlenek węgla powstaje w wyniku spalania opału w piecach przy braku dostatecznej ilości tlenu. Zagrożenie dla życia pojawia się wówczas, kiedy gaz ten nie może ulotnić się poprzez przewody kominowe i gromadzi się we wnętrzu budynku.
By nie paść ofiarą czadu, trzeba więc dbać o sprawność przewodów kominowych i wentylacyjnych. Niezbędne jest też zamontowanie czujnika, wykrywającego tlenek węgle.
– Zamontowanie czujki tlenku węgla w dwóch przypadkach na terenie powiatu uchroniło mieszkańców przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi – przypomina kpt. Fryderyk Mach z PSP Kartuzy.
Skomentuj: PSP Kartuzy: czad zabija
Najnowsze komentarze