„Populacja wilka znacząco wzrosła w ostatnich latach (…). Zdarzają się sytuacje, gdzie wilk zagryza zwierzęta hodowlane (…). Może to stanowić zagrożenie w krótkiej perspektywie – pisze jeden z naszych czytelników, który podesłał nam drastyczne zdjęcia zagryzionej zwierzyny, wykonane w ostatnich dniach w okolicach Sianowa, Pomieczyna i Grzybna.
Jeden z czytelników portalu zKaszub.info przesłał do redakcji zdjęcia, pokazujące szczątki zagryzionych saren i jeleni. Jak twierdzi, w ostatnim czasie w pow. kartuskim zaobserwowano wzmożoną aktywność wilków w okolicznych lasach. Zdjęcia wykonano w okolicach Sianowa, Pomieczyna i Jeziora Białego w Grzybnie.
-Wydaje się, że populacja wilka znacząco wzrosła w ostatnich latach, również okoliczne koła łowieckie zauważają spadek pogłowia zwierzyny płowej, zwłaszcza saren, które są łatwym łupem dla tak dużego drapieżnika, jakim jest wilk – pisze czytelnik. – Bytność wilka w naszych kaszubskich lasach to nie tylko problem zagryzania zwierząt dziko żyjących. Zdarzają się sytuacje, gdzie wilk zagryza zwierzęta hodowlane typu daniele, owce, króliki czy też psy pilnujące gospodarstw rolnych.
Nasz informator podkreśla, że sytuacja z liczebnością wilków zdaje się być na tyle dynamiczna, że nadleśnictwa nie są w stanie faktycznie stwierdzić liczebności populacji tych drapieżników w lokalnych lasach.
-Niestety, inwentaryzacja zwierząt jest metodą szacunkową, która wielokrotnie nie odzwierciedla realnych ilości tego zwierzęcia – kontynuuje czytelnik. – Mając na uwadze dynamiczny przyrost populacji tego drapieżnika w stosunku do pojemności siedliskowej naszych lasów, może to stanowić zagrożenie w krótkiej perspektywie.
Zdjęcia zagryzionych zwierząt obejrzeć można poniżej – na własną odpowiedzialność.
Chcesz abyśmy zajęli się Twoją sprawą? Napisz do nas – redakcja@zkaszub.info
Najnowsze komentarze